Dzięki, drogie Google. Przy słuchaniu YouTube nareszcie przestaną krwawić mi bębenki – i to bez Premium!

Cuda za darmo to rzadkość, ale jednak się zdarzają. YouTube wprowadza wyrównanie głośności pomiędzy kolejnymi wideo i nie każe sobie za to płacić. Wcale nie potrzebujesz do tego Premium.

Każdy z nas to zna. Kolejne oglądane / słuchane wideo na YouTube jest za ciche. Zwiększamy głośność. Chowamy telefon do kieszeni. Kolejne wraca do regularnego poziomu, nasze bębenki w uszach pękają. Wujek Google nareszcie z tym kończy. I nawet nie każe Ci to za to zapłacić.

YouTube zadba o jednolitą głośność w Twoich wideo

Najpopularniejszy serwis wideo na świecie ogłosił wprowadzenie nowych funkcji do swojej oferty. Co dość ciekawe, nawet nie będziesz musiał za nie zapłacić. Przynajmniej na razie. Najważniejszą nowością jest zdecydowanie Stable Volume. Nazwa wyjaśnia wszystko. Przejścia pomiędzy poszczególnymi wideo nie będą skutkować zmianą głośności. YouTube sam wszystko wyrówna,

Niespodziewani wygrani 2023. Tych producentów wkrótce będziesz kupować.

Jest spora szansa, że nowa funkcja jest już w Twojej aplikacji, a nawet tego nie zauważyłeś. W momencie pisania tego tekstu u mnie jeszcze się nie pojawiła. Nie musisz jednak nawet tego sprawdzać. Stable Volume będzie bowiem włączone z automatu. Aktualizacja powinna pojawić się najpóźniej w ciągu kilku najbliższych tygodni.

Zainteresowanych temat flagowych Androidów zapraszam do ważnych doniesień na temat Samsunga Galaxy S24. Najlepsze ekrany świata stają się jeszcze lepsze. Czy to zrównoważy resztę negatywów przed premierą?

https://www.gsmmaniak.pl/1444967/samsung-galaxy-s24-dokladna-specyfikacja-ekranow/

Źródło | Via