Początek listopada będzie gorący. Zostanie wtedy uruchomiona flagowa linia iQOO 12 na czele z dwoma modelami. Flagowce otrzymają najnowszego Snapdragona i baterie w mocnej konfiguracji. Mam niestety również przykre informacje.
- Do premiery przygotuje się seria iQOO 12.
- Debiut nastąpi końcówką listopada 2023 roku.
- Częściowa specyfikacja flagowców ujrzała już światło dzienne.
Dlaczego kolekcja iQOO 12 nie będzie tak wyjątkowa?
Wszystko przez baterie. Nie twierdzę, że będzie kiepska. Wręcz przeciwnie. O konfiguracji 5000 mAh (pojemność łączna dwóch ogniw) z mocą 120 W Samsung może tylko pomarzyć. vivo rękoma iQOO z kolei zaprezentuje taki zestaw w modelu podstawowym, czyli iQOO 12. Szkoda tylko absencji ładowania bezprzewodowego.
O ładowaniu indukcyjnym 50 W nie zapomni jednak iQOO 12 Pro. Ponadto otrzyma ciut pojemniejszą baterię, a konkretniej 5100 mAh. Moc pozostanie tożsama, to znaczy 120 W. I to jest główny winowajca wpisu.
Poprzednik oferował aż 200 W! Dobrze przeczytałeś! iQOO 11 Pro miał niesłychanie szybsze ładowanie. Poza tym trend rozpoczął poprzednik iQOO 10 Pro. Dlaczego zrezygnowano z tradycji? Cytując klasyka: nie wiem, choć się domyślam.
Zapewne chodzi o żywotność ogniw, uściślając o liczbę cykli. Niestety, flagowce producenta są poza zasięgiem Europejczyków. Nie docierają one do Starego Kontynentu i swoją sławę zyskują głównie w Azji. Przynajmniej jeżeli chodzi o oficjalną dystrybucję. Tym razem będzie podobnie.
Pozostałą specyfikację mocniejszego wariantu przybliży Ci poniższy wpis. Konrad poruszył w nim, chociażby zaplecze fotograficzne. Przypomnę jeszcze tylko o listopadowej prezentacji. Ma ona związek głównie ze Snapdragonem 8 Gen 3, który pojawi się oficjalnie na wydarzeniu, trwającym od 24.11.23 do 26.11.23 r.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.