Czy Samsung Galaxy Z Fold 6 będzie rewolucyjnie różnić się od swojego poprzednika? Ależ skąd, będzie do niego łudząco podobny. I jak tu nie kochać chińskiej konkurencji?
Kolejne generacje Foldów od Samsunga są – delikatnie rzecz biorąc – dość do siebie podobne. Widać to wszędzie – również w specyfikacji aparatów. Samsung Galaxy Z Fold 6 podobno nie przyniesie tu rewolucji. Wręcz przeciwnie – nie przyniesie po prostu niczego. Chińska konkurencja może zacierać dłonie, bo tak łatwego rywala jeszcze nie mieli.
Samsung Galaxy Z Fold 6 z tym samym aparatem co przed rokiem
Składane smartfony robią się coraz lepsze. Trudno jednak nie odnieść wrażenia, że Samsung nie zamierza dołączać do wyścigu w kategorii, którą sam stworzył. Być może są na tyle aroganccy, by wierzyć, że ten sam smartfon może się sprzedaż 3 rok z rzędu. Takiego podejścia na pewno dowodzi zaplecze fotograficzne. Ponownie będzie takie samo.
Samsung Galaxy Z Fold 6 będzie więc oferował ten sam zestaw matryc i obiektywów, co dwie poprzednie generacje. Można twierdzić, że składanych smartfonów nie kupuje się dla wybitnych aparatów. Później patrzymy jednak na składaki Oppo i OnePlusa i widzimy, że jednak da się. Że dobre zaplecze fotograficzne jest możliwe nawet w tak cienkiej obudowie.
Czy jest więc jakakolwiek funkcja lub powód, by czekać na premierę Samsunga Galaxy Z Fold 5, zamiast kupić poprzednika lub coś od konkurencji? Uczciwie widzę taki powód, ale wymaga on specyficznego podejścia. Chodzi mi o S Pen. Do tej pory żaden konkurent nie potrafił zaoferować alternatywy dla stylusa. Moim zdaniem to większa przewaga, niż długość wsparcia aktualizacyjnego czy DeX.
Jak tani Samsung Galaxy Z Fold 6 wypada na tle OnePlusa Open? Przekonaj się sam. Ja obecnie nie potrafię znaleźć innego, rozsądnego powodu, by w Europie interesować się Foldami od Samsunga. Chińska konkurencja jest tu po prostu zbyt mocna.
Samsung w strachu, Apple zazdrości. Znamy polską cenę ideału(?) telefonu przyszłości
Ceny Samsung Galaxy Z Fold 6
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.