WhatsApp z reklamami już niedługo stanie się rzeczywistością. Meta idzie za ciosem i dołoży je także do tego komunikatora. Gdzie się pojawią i czy będzie można z nich zrezygnować?
Ostatnio dość głośno zrobiło się w sieci w związku z reklamami na platformach i w mediach społecznościowych. YouTube próbuje walczyć z użytkownikami AdBlocka, Elon Musk dodaje na X coraz droższe subskrypcje bez reklam, a Instagram i Facebook dorzucają opcje usuwające reklam, by dopasować się do wymagań Unii Europejskiej.
W tym temacie cicho było dotychczas w kwestii WhatsAppa, ale to się może niebawem zmienić. Jak donoszą najnowsze raporty, w zielonym komunikatorze możemy już niedługo spotkać całkiem sporo reklam.
WhatsApp z reklamami. Pierwsze detale
Według redakcji TechCrunch, reklamy w WhatsApp możemy niebawem znaleźć w bardzo różnych miejscach aplikacji, a to może oznaczać, że Meta nie będzie szczególnie ograniczać się z ich dodawaniem do komunikatora.
Leakerzy twierdzą jednak, że reklam nie znajdziemy w czatach ani skrzynce odbiorczej. To bardzo ważne i na pewno kluczowe dla wielu użytkowników.
Warto dodać, że kilka miesięcy temu amerykański Financial Time donosił, że to właśnie tam Meta planuje dodać reklamy – co spotkało się ze sprzeciwem firmy. Meta stanowczo zaprzeczyła, jakoby wiadomości miały pojawiać się w takiej formie w WhatsApp.
Will Cathcart, szef zespołu pracującego nad WhatsApp stwierdził jednak niedawno, że reklamy mogą zacząć pojawiać się w zakładce Aktualizacje,m.in. w Statusach czy sekcji Kanały. Co ciekawe, prowadzący Kanałów mogliby zarabiać w inny sposób – na przykład oferując subskrypcję treści lub wprowadzając własne reklamy, na których zarobią.
Nie wiadomo, kiedy dokładnie do WhatsApp miałyby trafić reklamy. Wszystko wskazuje jednak na to, że prace nad ich dodaniem do komunikatora są już zaawansowane.
Meta prawdopodobnie umożliwi nam też wybór dostępu do komunikatora bez reklam. Ile za to zapłacimy? Tanio nie będzie, podobnie jak w przypadku Instagrama i Facebooka:
Świetna sztuczka Panie Zuckerberg. Tak Meta chce skłonić do wykupu Facebooka bez reklam
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.