Clout MMA po walce Gohy z Nikitą znalazł się pod lupą UOKiK. Nie chodzi jednak o promowanie patologii, a o… problemy z dostępem do obejrzenia walki. Patostreaming ma się w Polsce fantastycznie.
W ostatnim czasie w mediach zrobiło się głośno o patogali Clout MMMA – a to za sprawą walki, która miała się tam odbyć. Chodzi o starcie Nikita kontra Gosia Magical, do którego zresztą doszło w ostatnią sobotę października.
Wielu internautów zapowiedziało bojkot wydarzenia, z uwagi na jego kuriozalność. W ringu miały zmierzyć się bowiem dwie kobiety – jedna, która jest byłą dziewczyną Daniela Magicala (znanego patostreamera), a druga, która to jest jego matką. Do tego trzeba też dodać, że Pani Magical nie stroni od alkoholu, jej zdrowie jest raczej w wątpliwym stanie. O jakiejkolwiek formie sportowej nie ma tu nawet co mówić.
Ku zaskoczeniu chyba wszystkich, to właśnie Goha Magical wygrała z 31 lat młodszą Nikitą Alokin, byłą partnerką jej syna. Ale chwileczkę – jaki związek ma z tym w ogóle UOKiK?
UOKiK bada Clout MMA. 170 skarg
Okazuje się, że do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów trafiło aż 170 skarg dotyczących Clout MMA. Nie dotyczyły jednak kwestii bezpieczeństwa zawodników a… problemów z dostępem do platformy, na której można było oglądać transmisję z walki.
Jedynym miejscem publikacji relacji z wydarzenia była oficjalna strona organizatora, aktywna po uprzednim wykupieniu dostępu (Pay-Per-View). Konsumenci skarżyli się, że pomimo dokonania płatności nie uzyskali dostępu do wydarzenia.
Ci, którym udało się włączyć transmisję, skarżyli się na jej wyłączanie się, brak możliwości wznowienia oraz niedostępność dźwięku czy obrazu. O problemach tych głośno było zresztą w dniu gali.
Co więcej, to nie pierwsza taka sytuacja, a pierwszy raz tego typu problem pojawił się już podczas pierwszej edycji gali, w sierpniu. Przed październikową galą organizatorzy obiecywali, że wszystko tym razem dopięte jest na ostatni guzik.
Część konsumentów ma też problemy formularzem reklamacyjnym. UOKiK podaje, że w związku z powyższymi zarzutami Clout MMA będzie grozić kara nawet do 10% obrotu.
Co ciekawe, UOKiK nie wspomina natomiast o szkodliwości gali, która jest niczym więcej, jak po prostu promowaniem patostreamingu.
Poszkodowanych zachęcam do wyboru innej formy rozrywki i bojkotu Clout MMA – są znacznie lepsze sposoby na spędzenie czasu, niż oglądanie bijącej się po głowach patologii 😉
Nie wiesz, co zrobić z wolnym wieczorem? Być może spodoba Ci się najnowsza gra, którą całkiem za darmo możesz pobrać ze sklepu Epic Games Store. W tym tygodniu jest akurat bardzo makabrycznie, więc gra może dostarczyć wrażeń tym, którym tak bardzo ich brakuje:
Epic Games Store z kolejnym makabrycznym tytułem za darmo. Odważysz się?
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.