Gdyby ktoś zapytał mnie ze dwa lata temu, z czym kojarzą mi się smartfony od Motoroli pracujące pod kontrolą Androida, od razu odpowiedziałbym, że z zablokowanym bootloaderem i utrudnianiem życia użytkownikom. Myślałem jednak, że po przejęciu mobilnego oddziału „Motki” przez Google, ten problem został rozwiązany niejako z automatu. Niestety, wygląda na to, że byłem w błędzie. Aby było jeszcze ciekawiej, dopowiem, że zarzewiem kolejnego konfliktu pomiędzy Motorolą a użytkownikami jej smartfonów jest…Polska.
Zaczęło się od aktualizacji telefonów z rodziny RAZR do Androida 4.0 Ice Cream Sandwich. Motorola ładnie pochwaliła się na swoim oficjalnym koncie na Facebook’u rozpoczęciem procedury wdrażania nowej wersji systemu, pojawiły się nawet przychylne opinie skierowane pod adresem nowego softu. Jak jednak miało się okazać, dystrybucja aktualizacji – jak twierdzi nasz Czytelnik, Jakub (dzięki za info 😉 ) – została wstrzymana po zaledwie kilku dniach. Efekt? Sporo użytkowników nie zdążyło zaktualizować swoich telefonów do nowej wersji systemu a osoby decyzyjne z Motoroli, mimo zapewnień o sposobności zaktualizowania smartfonu, cały czas nie ponowiły procedury aktualizacji.
W tym momencie opieramy się głównie na informacjach od naszego Czytelnika oraz na lekturze – swoją drogą, dość ciekawej – polskiego fanpage’a Motoroli, jednak postaramy się dotrzeć do pracowników polskiego oddziału firmy, aby jak najszybciej ustalić dla Was, co poszło nie tak i kiedy Motorola, której przecież zależy na polskich klientach, zaoferuje Wam ponowną możliwość zaktualizowania smartfonów. O nowościach w tej sprawie będziemy informować Was na bieżąco.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.