Urządzenia wyposażone w łączność Bluetooth w wersji od 4.2 są narażone na poważne ataki ze strony hakerów. Cyberprzestępcy mogą wykorzystać luki bezpieczeństwa do przejęcia naszych danych. Problem dotyka większości sprzętów na rynku.
Odkryte w ostatnich tygodniach luki w zabezpieczeniach Bluetooth od 4.2 i nowszych wersjach mogą zagrozić bezpieczeństwu użytkowników laptopów, komputerów i smartfonów.
Badanie bezpieczeństwa przeprowadzone przez Eurecom odkryło nowe, bardzo poważne. Przy ich wykorzystaniu przestępcy są w stanie podszywać się pod urządzenia i przechwytywać informacje przechowywane na innych sprzętach.
Brzmi poważnie? A co jeśli powiem, że problem dotyczy w zasadzie większości urządzeń na rynku?
Tajne kody w WhatsApp. Gratka dla tych, co mają dużo do ukrycia
Luka zabezpieczeń Bluetooth w większości sprzętów na rynku
Lukę odkryto stosunkowo niedawno, przy okazji wykrycia przeprowadzonych ostatnio ataków hakerskich. Wykorzystały one dwa nieodkryte exploity w architekturze Bluetooth. Przy ich wykorzystaniu z łatwością hakerzy są w stanie m.in. odszyfrować zawartość plików, gdy użytkownicy wysyłają dane za pomocą Bluetooth.
Luka ma być obecna w niemal wszystkich sprzętach wyposażonych w Bluetooth – od tych wydanych pod koniec 2014 roku (wersja 4.2), aż do Bluetooth 5.4 z tego 2023 roku.
Organizacja Bluetooth SIG (Bluetooth Special Interest Group) na ten moment wydała już zalecenia dla producentów, zawierające m.in. zalecenie korzystania z trybu bezpieczeństwa czwartego poziomu czy odrzucanie kluczy krótszych niż siedem oktetów.
Zagrożenie dotyczy więc większości sprzętów korzystających z Bluetooth dostępnych na rynku od aż dziewięciu lat. Pozostaje czekać na dalszy rozwój wydarzeń, który w takiej poważnej sytuacji powinien być dynamiczny.
Cztery smartwatche Amazfit z nowościami. Skorzystają fani wielu sportów
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.