CERT Orange ostrzega przed kolejnymi działaniami hakerów, którzy chcą wyłudzić nasze pieniądze. Dostałeś taką wiadomość SMS? Uważaj, to niebezpieczeństwo!
Oszuści znów wzięli sobie na celownik klientów Orange. Pomarańczowy operator przestrzega przed wiadomościami, które mogą narobić nam sporo szkód.
Pierwsze niepokojące wiadomości zaczęły docierać do internautów w miniony weekend. CERT Orange Polska zaobserwował kampanię SMS-ową, podszywającą się pod usługi Orange. Do Polaków trafiły tysiące podejrzanych SMS-ów.
W SMS-ie czytamy:
ORANGE: Twoja subskrypcja została zawieszona. Odnów ją poprzez: orange-subskrypcja-pl.com
Nielimitowany internet dla wszystkich przez cały grudzień od T-Mobile!
CERT Orange ostrzega. Zgłoś podejrzaną wiadomość
Po otrzymaniu takiej wiadomości w naszych głowach od razu powinna zapalić się czerwona lampka. To dlatego, że w wiadomości widnieje link, który ma nas przenieść do fałszywej strony. Lata doświadczenia powinny już nauczyć wszystkich Polaków, że w linki w SMS-ach nie należy klikać.
Co więcej, Orange zwraca uwagę na to, że operator na pewno nie przyśle klientom informacji ze zwykłego numeru z francuskim wyróżnikiem +33.
Uwagę zwraca także domena, która w adresie zawiera dywizy, a nie kropki, a do tego kończy się na .com. “Gdyby miała być nasza to nie byłoby subskrypcja pl tylko orange pl” – dodaje CERT Orange.
Operator informuje, że ten konkretny numer został już zablokowany, jednak istnieje spora szansa na to, że hakerzy zaatakują z innych. W takim przypadku, jeśli mamy jakiekolwiek przypuszczenia, warto skontaktować się z obsługą klienta, bądź wysłać do CERT Orange informację (SMS na 508 700 900, e-mail na cert.opl@orange.com).
Problem z bezpieczeństwem mogą mieć nie tylko klienci Orange, ale także posiadacze urządzeń wyposażonych w Bluetooth. Zagrożeni możemy być więc w zasadzie wszyscy:
Masz smartfon z Bluetooth? No to masz spory problem z bezpieczeństwem
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.