Infinix Zero 30 5G / fot. gsmManiaK
Infinix chwali się dobrymi wynikami dostaw swoich smartfonów zarówno na świecie, jak i w Polsce. W ujęciu globalnym producent osiągnął najwyższy wzrost na poziomie aż 74,8%. Poznaliśmy też liczbę dostarczonych telefonów w Polsce, co nie zdarza się często. Czy 2024 rok będzie należał do Infinix?
Koniec każdego roku to czas podsumowań, a dla niektórych także chwalenia się swoimi sukcesami. Tak zrobił właśnie Infinix, który podsumował swoje osiągnięcia na świecie w trzecim kwartale 2023 i w Polsce w całym roku.
Zacznijmy od tego, że globalnie Infinix w okresie od lipca do września 2023 roku dostarczył na rynek o 74,8% więcej telefonów niż w analogicznym okresie rok wcześniej, co ma być najlepszym wynikiem na rynkku. Dało to wzrost o 4,2 mln sztuk.
Jak udało mi się policzyć, oby prawidłowo, to oznacza niecałe 10 mln dostarczonych na rynek telefonów. Przypominam, na całym świecie. Może nie jest to jakiś rekord wszechświata, ale widać solidną podstawę do dalszego rozwoju.
To jeszcze nie wszystko. Infinix ujawnił, jak w całym 2023 roku poradził sobie w Polsce. Producent dostarczył w tym czasie na nasz rynek 150 tys. smartfonów.
Które modele Polacy polubili najbardziej? Producent wskazuje na dwa: tani Infinix HOT 30i oraz średniopółkowy Infinix NOTE 30 Pro. W sumie to się nie dziwię, gdyż ten pierwszy jest solidny i tani, a drugi dobrze wyważony, rozsądnie wyceniony i wyróżniający się ładowaniem bezprzewodowym.
Warto dodać, że Infinix jako jeden z nielicznych producentów wskazał jakąś względnie konkretną liczbę telefonów dostarczonych na rynek. Inne marki mówią co najwyżej o procentowych wzrostach, nowych rekordach itd., co nie mówi nam tak naprawdę nic.
To zaś oznacza, że nie mamy też żadnego realnego punktu odniesienia do sprzedaży pozostałych producentów. Czy 150 tys. sztuk w rok to dużo, czy mało?
Według ostatnich danych, jakie pamiętam, w Polsce realnie sprzedawanych jest ok. 8-9 mln smartfonów rocznie (czyli mniej więcej tyle, ile Infinix dostarczył na wszystkich rynkach, gdzie występuje). Udział Infinix wydaje się więc stosunkowo niewielki.
Warto jednak pamiętać, że ta marka funkcjonuje u nas raptem od września 2022 roku. Widać więc, że Polacy ufają jej coraz bardziej i jestem gotów zaryzykować stwierdzenie, że w 2024 roku będzie tylko lepiej.
Poniższy test Infinix Note 30 Pro powie Ci, dlaczego Polacy polubili ten telefon:
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
OnePlus Nord 4 to dla wielu najbardziej opłacalny telefon do 2000 złotych. Teraz nowa aktualizacja…
Xiaomi Civi 5 Pro to następca pięknego smartfona z pogranicza średniaków i flagowców. Dzięki przeciekowi…
OPPO Reno 13 Pro 5G i OPPO Reno 13 FS 5G to dwa zupełnie różne…
MediaTek Dimensity 9400e to nowy procesor dla zabójców flagowców. Jako pierwsze skorzystać mają z niego…
Sony Xperia 1 VII po dwóch rozczarowujących przeciekach nareszcie zdradza coś ciekawego. Nowy teleobiektyw i…
Casio Pro Trek PRW-6900TFS to jeden z tych zegarków, przez które nie chcę już smartwatcha.…