Jaki jest Twój ulubiony telefon 2023 roku? Pozwól, że przedstawię Ci mojego zdecydowanego faworyta. Wyróżnię też kilka modeli, które miałem okazję testować w ciągu ostatnich 12 miesięcy. Przed Tobą moje ulubione, a więc w mojej opinii najlepsze smartfony 2023 roku.
Przedstawiłem Ci moje największe zachwyty i rozczarowania 2023 roku. Nie może więc zabraknąć także przedstawienia moich ulubionych telefonów, które w tym czasie zadebiutowały w Polsce.
Postanowiłem przyjąć formułę: zwycięzca i wyróżnienia. Powiem Ci więc, który smartfon szczególnie polubiłem i to jemu poświęcę trochę dłuższy opis. Pozostałe modele przedstawię tylko pokrótce, by wpis ten nie ciągnął się w nieskończoność.
Zanim zacznę, podkreślę jedno: nie wskazuje najlepszego telefonu 2023 roku. Wskazuje moje ulubione, czyli te najlepsze w mojej opinii, z różnych powodów. Ciebie proszę o to samo w komentarzach pod artykułem.
Chyba dla nikogo, kto czyta mnie regularnie, nie będzie zaskoczeniem ten werdykt. OnePlus 11 5G to mój ulubiony telefon 2023 roku.
To właśnie dzięki OnePlus 11 5G zrozumiałem, że już pora wycofać się z wyścigu mocy i skupić na innych elementach wyposażenia najlepszych smartfonów. Teraz gdy oferują one wiele lat aktualizacji, kupno telefonu na lata ma więcej sensu niż kiedykolwiek.
OnePlus 11 5G ma niemal wszystko, czego oczekuje od telefonu z wysokiej półki. Jest świetnie wykonany, działa jak złoto, na Androidzie 14 kapitalnie zarządza pamięcią operacyjną (a ma jej aż 16 GB), jego aparat po prostu się sprawdza w każdym aspekcie, a czas pracy i ładowania wręcz zachwyca.
To wszystko już na start było oferowane taniej niż u niejednego konkurenta. Gdy później pojawiły się genialne promocje, dzięki którym OnePlus 11 5G 16/256 GB kosztował ok. 2500 złotych(!), to opłacalność jego zakupu wyskoczyła wręcz w kosmos.
Jeśli OnePlus nie wycofa tego modelu ze sprzedaży zaraz po globalnej premierze następcy (a ta jest bardzo blisko), to takie okazje będą się powtarzać. Już teraz Ci mówię: gdy na taką natrafisz i koniecznie musisz kupić nowy telefon, to nawet się nie zastanawiaj.
Czy coś bym zmienił? Pełna wodoszczelność zawsze byłaby mile widziana, lecz na ten moment odporność na zachlapania spełnia swoje zadanie. Ładowanie indukcyjne nigdy mnie nie satysfakcjonowało. USB-C 3.2 za to chętnie bym zobaczył, jak i teleobiektyw z jeszcze większym przybliżeniem.
Te niedoskonałości nie przeszkodziły OnePlus 11 5G w podbiciu mojego ManiaKalnego serca. Z niecierpliwością czekam więc na OnePlus 12, który na papierze jest jego udoskonaleniem.
Skoro o już o OnePlus mowa, to na wyróżnienie zdecydowanie zasługuje OnePlus Nord 3 5G. Moim zdaniem to najlepszy tzw. superśredniak, który trafił na rynek w 2023 roku i da się go kupić w Polsce.
Znakomity ekran z aż 90% rzeczywistego screen-to-body ratio, dobry aparat (duży sensor + OIS), szybkie ładowanie, mocarny procesor, mnóstwo pamięci (16 GB RAM ❤️), nowoczesne wyposażenie i wiele, wiele więcej. To wszystko oferuje OnePlus Nord 3 5G, mniej więcej za połowę ceny flagowców. Cudo.
Najbardziej OnePlus Nord 3 5G oczarował mnie na OnePlus TECHtrip, czyli naszej wspólnej technologicznej wyprawy na Bałkany z OnePlus. Smartfon ten bez większego problemu przetrwał intensywną pracę, wysokie temperatury i tony słońca, nie ustępując praktycznie niczym swojemu flagowemu bratu.
Podtrzymuję więc swoją opinię: wybierając między średniakiem a flagowcem, zawsze kupimy świetny telefon.
Pozostając w temacie smartfonów ze średniej półki, to w tym artykule pojawienie się realme 11 Pro+ 5G było dla mnie więcej niż pewne już w dniu jego premiery w Polsce.
Szczególnie kupiła mnie tzw. wegańska skóra, czyli chyba najlepsze tworzywo sztuczne, z jakim miałem kiedykolwiek do czyszczenia w smartfonach. Fajnie wygląda, jest miłe w dotyku i się nie brudzi, a charakterystyczne szwy dodają mu elegancji.
Do tego wszystkiego realme 11 Pro+ ma naprawdę dobry aparat: 200 MP to w tym przypadku coś więcej niż marketing. W zasadzie wszystko jest w tym modelu na zadowalająco dobrym poziomie.
Wątek moich ulubionych średniaków 2023 roku zamknę modelem, którego wielu mogło się nie spodziewać. Infinix Note 30 Pro to moim zdaniem najlepsza próba marki Infinix w strzeleniu się w oczekiwania polskich ManiaKów co do niedrogiego, ale dobrego telefonu.
To, co zdecydowanie wyróżnia ten model na tle konkurencji, to wsparcie dla ładowania bezprzewodowego. Jak wiemy na przykładzie wspomnianego powyżej OnePlus 11 5G, w niektórych flagowcach ten element pada ofiarą kompromisów.
Całościowa specyfikacja tego modelu ten nie daje powodów do narzekań. Jak na smartfon do 1000 złotych jest ona skrojona niemal idealnie. Czy za niewygórowane pieniądze możemy wymagać jeszcze więcej?
Myślę, że właśnie takimi telefonami Infinix może przekonać do siecie Polaków, więc życzę temu producentowi kolejnych udanych prób w 2024 roku.
Mam niewiele argumentów za tym, by nie kupić sobie flagowca marki Samsung. Gdybym chciał tylko przymknąć na nie oko, to pewnie w mojej kieszeni wylądowałby Samsung Galaxy S23+.
Naprawdę, temu modelowi niewiele brakuje do ideału. Ma mocne podzespoły (wreszcie Snapdragon) i odpowiednio dużo pamięci, wszechstronny aparat, niemal kompletne wyposażenie, ekran Dynamic AMOLED o odświeżaniu 120 Hz, solidną baterię z ładowaniem bezprzewodowym, wodoszczelną obudowę itd. No i latarka wsparcia…
Z niepokojem przyjmuję więc do wiadomości o powrocie Exynosa. Jeśli nie nastąpi cud, to moja przesiadka na flagowca Samsung w kolejnym roku może stać pod znakiem zapytania. Znowu.
HUAWEI P60 Pro dostaje ode mnie wyróżnienie przede wszystkim za to, że nie tylko w mojej opinii okazał się on najlepszym telefonem fotograficznym na świecie w całym 2023 roku.
Większość fundamentów HUAWEI P60 Pro oparto na solidnych podstawach. Dostajemy przepiękny ekran, dobrą wydajność, dużo pamięci, solidne wyposażenie i zachwycający wygląd, który wyróżnia nas i ten telefon z tłumu
Tym modelem HUAWEI po raz kolejny udowodnił, że ma w sobie niesamowity potencjał. Niestety, brutalnie przygaszony przez ban na usługi i aplikacje Google. Aż jestem ciekaw, jak mocno odbiłaby się statystyka sprzedaży telefonów tej marki, gdyby GMS na nie wróciło.
W zestawieniu najlepszych dla mnie telefonów 2023 roku nie mogło zabraknąć produktu marki Motorola. Wyróżnić chciałbym model Motorola Edge 40 Pro: jeden z najlepszych dowodów na to, że ta kojarzona z tanimi smartfonami firma potrafi robić świetne flagowce.
Motorola Edge 40 Pro okazała się flagowcem dojrzałym, który z podniesionym czołem może walczyć z najlepszymi praktycznie pod każdym względem. Nawet aparat daje radę, co w przypadku Motoroli nie zawsze jest takie oczywiste.
No i hej, to przecież Motorola. Korzystanie z takiego telefonu daje po prostu frajdę, a ja jestem szczególnie zakochany w gestach Moto. Włączanie latarki gestem karateki to prawdziwa magia i po raz kolejny apeluję do konkurencji: SKOPIUJCIE TO, skoro i tak wiele kopiujecie każdy od każdego.
Korzystając z okazji, zachęcam do zapoznania się z moją relacją z największej podróży technologicznej w historii polskich mediów i moje ulubione wydarzenie tego roku:
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Aplikacja Uber wzbogaca się o udane nowości, które mogą przydać się także w okresie świątecznym.…
Najbliższy weekend może być uciążliwy dla klientów banku mBank. Bank zaplanował przerwę w działaniu swoich…
Do rodzinki ciekawych flagowców niedługo dołączy vivo X200s. On również otrzyma potężną specyfikację na czele…
Do walki z oszustami wydzwaniającymi do nas i wykradającymi nasze dane zostały wytoczone ciężkie działa.…
Sony ostrzy zęby na FromSoftware, co potwierdzili sami zainteresowani. Mówimy tu o ogromnej transakcji, która…
Po premierze wybitnie opłacalnego iQOO 13 pojawiła się zapowiedź długości aktualizacji. Ten tani flagowiec może…