Czy telefon za 1260 złotych może mieć SD8G2, nawet 16 GB RAM i 1 TB UFS 4.0, a do tego dobrą baterię i 120 W ładowanie? Oto przykład – iQOO Neo9. W Polsce możemy tylko śnić o takich specyfikacjach.
Premiery, po których opada szczęka, zdarzają się rzadko. Takie, które szokują niską ceną, są jeszcze rzadsze. Na szczęście iQOO Neo9 można zakwalifikować do obu kategorii. Za sam procesor w takiej cenie należą mu się owacje na stojąco.
iQOO Neo9 ze Snapdragonem 8 Gen 2 kosztuje 1260 złotych
Powiedzieć, że specyfikacja iQOO Neo9 jest wybitna, to nic nie powiedzieć. Zacznę jednak od ceny. Smartfon startuje od 1260 złotych. Za najwyższy wariant z 16 GB RAM i 1 TB na dane trzeba zapłacić 1750 złotych. To wariactwo, o którym w Polsce możemy jedynie śnić. Niestety, nie spodziewam się, by dało się kupić go w Europie.
Ten wybitny „zabójca flagowców” powinien trafić do Polski. Poznaj specyfikację.
To szkoda, bo specyfikacja jest bardzo smaczna. Otwiera ją Snapdragon 8 Gen 2. O odpowiednią wielozadaniowość dba tutaj od 12 do 16 GB RAM. Na dane użytkownika przeznaczono od 256 GB do 1 TB. To UFS 4.0. Przypomnę, że Samsung Galaxy S24 zaoferuje 128 GB i UFS 3.1 w 3 razy wyższej cenie. Całą tę wydajność zamknięto w smukłej obudowie 7.99 mm.
To mogłoby wskazywać na słabą baterię. Nic podobnego. Ogniwo ma 5160 mAh. Ładowanie wgniata w ziemię Samsungi, iPhone’y i inne Pixele. 120 W to 20 minut do pełna. Warto również wspomnieć o ekranie. To OLED 144 Hz. Ma rozdzielczość aż 1.5K. W tej specyfikacji po prostu nie da się znaleźć wad. Sam aparat to rozsądny Sony IMX920 o rozdzielczości 50 MP. Plus też za ładny design.
Poza opłacalnym telefonem chciałbyś też zegarek, na który nie trzeba wydawać fortuny? Najlepsze smartwatche do 1000 złotych udowadniają, że w 2023 roku nie trzeba wydawać więcej. Nasz poradnik zakupowy podpowie, co warto kupić.
Najlepsze smartwatche do 1000 złotych. Moim zdaniem to właśnie te zegarki warto kupić
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.