Chiny to rynek, na którym najlepsze smartfony świata kupisz w cenie naszych średniaków. Sprzedaż iPhone spadła tam aż o 30% w ciągu roku. Czas na zmiany czy liczenie strat?
Jakiś czas temu pisałem o banie nałożonym przez Chińczyków na Apple. Później przyszła pora na Samsunga. Pokłosie tych zdarzeń widać już w sprzedaży. Na rynku, na którym w świetnych cenach można kupić dowolny telefon, iPhone staje się już mało pożądany. Inny producent powraca dzięki temu z zaświatów.
Sprzedaż telefonów Apple w Chinach spadła o 30%. To spadek bezprecedensowy, niewidziany jeszcze w historii mobilnego świata. Złożyły się na niego zakaz używania przez pracowników rządowych (stanowiących całkiem pokaźny procent zatrudnionych), małe zainteresowanie serią iPhone 15 oraz… kapitalna sprzedaż Huawei.
Analitycy wskazują na skrajny patriotyzm prowadzący do tego typu sytuacji. Serio? Huawei bana dostało lata temu. Przez ten czas pokazali całą masę kapitalnych smartfonów. Dopiero teraz patriotyzm zaskoczył na rodzimym rynku? Bloomberg donosi, że sprzedaży Apple nie ratują nawet niższe ceny u dystrybutorów.
Co więcej, analitycy zwiastują dalsze spadki w 2024 roku. Ciekawi mnie, czy zaczną one dotyczyć również Samsunga. Ciekawie wygląda sytuacja, w której dwóch największych producentów smartfonów przestanie liczyć się na najważniejszym mobilnym rynku świata. Ciekawie – niestety – nie znaczy dobrze dla użytkowników.
A może? Z jednej strony tak pokaźny spadek sprzedaży może prowadzić do szybszego wprowadzania innowacji. Innowacji, które obecnie są dziełem chińskich producentów. To Apple i Samsung kopiują (choć trzeba przyznać, że w ich wykonaniu ostatecznie wychodzi to lepiej – szkoda, że z kilkuletnim opóźnieniem). Jest jednak ta druga strona medalu.
Jednym z najsmutniejszych zjawisk w branży mobilnej jest lay off. To taka ładna nazwa na zwolnienie w związku z cięciem kosztów i redukcją etatów. Nie wierzę, że zarządy obetną sobie premie. Po prostu zwolnią setki tysięcy pracowników, by utrzymać profit powyżej zera. A to nigdy nie jest dobra wiadomość dla użytkowników.
Nie wierzysz, że to chińskie telefony są teraz liderem innowacyjności? To przemyśl to jeszcze raz po zobaczeniu aparatu Oppo Find X7 Pro. Czegoś takiego jeszcze nigdy nie widzieliśmy.
https://www.gsmmaniak.pl/1462837/oppo-find-x7-ultra-oficjalnie-cena-specyfikacja/
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Nie tylko OPPO Find X8 Pro był gwiazdą dzisiejszej premiery. Wraz z nim debiutował OPPO…
Być może zbyt surowo oceniłem flagowce pracujące na procesorze Snapdragon 8 Elite. Są gorące, ale…
Epic Games Store znów rozdaje nową grę za darmo. Tym razem jest mrocznie i tajemniczo.…
Do globalnej premiery zmierza POCO F7 oraz POCO F7 Ultra. Certyfikacja smartfonów Xiaomi to świetna…
HONOR 300 na zdjęciach prezentuje się zjawiskowo. To będzie wyjątkowo cienka brzytwa, która nie przekroczy…
Oto oficjalny wygląd nowego Xiaomi, którego będziemy często polecać. Nazywa się Redmi K80, choć do…