Skandal! Dyrektor generalny Nokia UK – Mark Loughran zmieszał iPhone’a 3GS z błotem. Przedstawiciel fińskiego koncernu uważa, że telefon Apple nie ma żadnych szans w starciu z minikomputerem – Nokią N97.
„Nowy iPhone to ewolucja, a nie rewolucja. Wybór między Nokią N97 a iPhonem jest prosty. Nowy iPhone ma taki sam design jak poprzednicy. Apple ledwo wprowadziło do niego aparat o 3,2 Mpix. Komórka Apple jest rozczarowaniem dla wielu osób ze względu na plany taryfowe i ukryte koszty użytkowania„, uważa Loughran.
Obydwa telefony odnoszą spory sukces na rynku komórkowym. iPhone 3GS pobił wszelkie rekordy sprzedaży swoich poprzedników. Jako fan Nokii chciałbym móc zgodzić się ze słowami przedstawiciela koncernu, ale aktualnie to chyba tylko tak zwane bicie piany. Faktycznie Nokia N97 jest świetnym telefonem, który jeszcze przed premierą uzyskał status kultowego, ale daleko jej do wyników wyników i popularności iPhone 3GS. Ciekawe czy słowa dyrektora generalnego Nokia UK są oficjalnym stanowiskiem koncernu. Popieracie pogląd szefa Nokii?
źródło: intomobile
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.