Samsung, śladem Google, kontynuując swoją wcześniejszą politykę wydłużenia żywotności swoich smartfonów, zapowiedział 7-letnie wsparcie aktualizacyjne dla nowych smartfonów Samsung Galaxy S24, Samsung Galaxy S24+ i Samsung Galaxy S24 Ultra. To oznacza, że powinien na nie trafić nawet Android 21!
Jesteśmy po premierze smartfonów Samsung Galaxy S24. Wiemy także, jakie są ich oficjalne polskie ceny i prezenty w przedsprzedaży, która już trwa.
Jeśli zastanawiasz się, czy warto kupić Galaxy S24, Galaxy S24+ lub Galaxy S24 Ultra, to powiem szczerze: nie wiem.
To są świeże produkty, realnych testów nie ma, a wszystkie opinie to tzw. pierwsze wrażenia, oparte na maksymalnie paru godzinach obcowania z telefonem (optymistycznie: telefonami).
Jest jednak argument, który może Cię przekonać tu i teraz: niesamowite wsparcie aktualizacyjne.
Przy okazji Galaxy Unpacked Samsung oficjalnie potwierdził wcześniejsze przecieki. Samsung Galaxy S24, Samsung Galaxy S24+ i Samsung Galaxy S24 Ultra przez 7 lat będą otrzymywały kolejne aktualizacje systemu Android i łatek zabezpieczeń. Mówiąc krótko: kupując smartfon z serii Galaxy S24, kupujesz także 7 lat spokoju.
Tak długie wsparcie jest szczególnie imponujące w przypadku producenta, który oferuje niezwykle rozbudowaną nakładkę systemową. Samsung ma więcej pracy niż niejeden konkurent, a daje więcej aktualizacji niż znakomita większość z nich.
Najnowszy flagowiec Samsung kontynuuje zobowiązanie firmy do wydłużenia cyklu życia produktu, oferując 7 generacji aktualizacji systemu operacyjnego i 7 lat aktualizacji zabezpieczeń, aby umożliwić użytkownikom niezawodne korzystanie ze zoptymalizowanej wydajności urządzeń Galaxy przez jeszcze dłuższy czas
– fragment informacji prasowej Samsung Polska
Z jednej strony bardzo doceniam i chwalę wydłużenie wsparcia dla smartfonów Galaxy S24, tak jak dla serii Pixel 8 przez Google. Z drugiej jednak naszła mnie ostatnio pewna myśl: kto realnie potrzebuje takiego wsparcia, bo korzysta z jednego smartfona aż 7 lat?
7 lat temu zadebiutowały takie flagowce, jak Samsung Galaxy S8, Samsung Galaxy Note 8, Apple iPhone X, LG 30 czy Xiaomi Mi 6. Miło je wspominam i choćby na przykładzie tego ostatniego wiem, że nadal potrafią pozytywnie zaskoczyć w codziennym użytkowaniu, lecz ciężko wyobrazić mi sobie używanie któregokolwiek z nich jako mojego codziennego telefonu.
Przez te 7 lat rozwój technologiczny daje o sobie znać, choć niejeden ManiaK twierdzi, że rok do roku nic się nie zmienia. Ja mam jednak porównanie OnePlus 11 5G do Samsung Galaxy Note 9 z 2018 roku i widzę to jak na dłoni. Kiedyś ten ex-flagowiec Samsung był telefonem w zasadzie idealnym, ale teraz już nie jest.
Oczywiście moje rozwiązania nie mają na celu niczego odejmować firmie Samsung. Dłuższe aktualizacje zawsze pochwalę i docenię.
Dlatego nie marudzę, po prostu pytam: czy Ty wyobrażasz sobie korzystanie z jednego telefonu aż 7 lat, nawet przez więcej niż jednego właściciela?
https://www.gsmmaniak.pl/1465096/samsung-galaxy-s24-plus-ultra-cena-w-polsce-promocja-przedsprzedaz/
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
HONOR 300 na zdjęciach prezentuje się zjawiskowo. To będzie wyjątkowo cienka brzytwa, która nie przekroczy…
Oto oficjalny wygląd nowego Xiaomi, którego będziemy często polecać. Nazywa się Redmi K80, choć do…
Apple iPhone SE 4 będzie miał premierę w Polsce jeszcze wcześniej, niż oczekiwałem. Smartfon zadebiutuje…
Zadebiutował OPPO Find X8 Pro: superflagowiec stworzony z myślą o Europie, a co za tym…
Podkręcony Snapdragon 8 Gen 3 w połączeniu z 7000 mAh to marzenie niejednego ManiaKa. Sam…
Z zakupem telefon do zdjęć czekasz do premiery Huawei Mate 70? Możesz mieć rację, bo…