Czy komuś mieści się w głowie to, że szał na iPhone dobiegł końca? Znany analityk informuje, że w 2024 roku sprzedaż Apple spadnie aż o 15%.
Samsung notuje najgorszy okres od dawna. Teraz czas na Cupertino. Według pochodzących od znanego analityka doniesień Apple nie jest zbyt optymistycznie nastawione do wyników sprzedaży w 2024 roku. Mówi się o spadkach, które nie miały miejsca od lat. Czy działająca bez zarzut machina marketingowa w końcu się zacięła? Przyjrzyjmy się przewidywaniom analityków.
Sprzedaż iPhone spadnie o kilkanaście procent w 2024 roku
iPhone od półtorej dekady sprzedawał się sam. Niepotrzebny był marketing, wystarczyło uzależnienie od ekosystemu i prestiżowy status. W 2024 roku ze spadkami muszą jednak liczyć się nawet najwięksi. Według specjalisty od Apple, analityka Ming-Chi Kuo, w Cupertino spodziewają się około 15% spadku zainteresowania w stosunku do poprzedniego roku.
iPhone 15 Pro Max – recenzja po dwóch miesiąch. Wart zakupu?
Informacja ma pochodzić z łańcucha dostaw półprzewodników. Apple miało zmniejszyć swoje zamówienia o wspomniane 15%. Powodem może być zainteresowanie ich smartfonami w Chinach. W zasadzie możemy mówić o ich braku. Według danych sprzedaży trafiają się tygodnie, w których sprzedaż jest tam mniejsza o nawet 40% niż rok temu.
Najwyraźniej w Chinach nareszcie zdali sobie sprawę, że skoro mogą kupić dowolny telefon świata (za jakieś pół ceny, którą płaci reszta globu), to nie ma sensu bawić się w iPhone’a. Ban nałożony na używanie iPhone’a i Samsungów wśród pracowników firm powiązanych z rządem też nie pomaga. Huawei na pewno zaciera ręce i szykuje powrót stulecia.
Czy iPhone 16 będzie w stanie uratować sprzedaż telefonów Apple? Możesz łatwo się o tym przekonać, czytając podsumowania przecieków na ich temat. Mimo wielu miesięcy do premiery wiemy już o nich całkiem sporo. Co zmieni się w stosunku do obecnej generacji?
Spełnienie marzeń Steve’a Jobsa. Oto iPhone 16 jakiego jeszcze nie znałeś
Ceny iPhone 15
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.