Nokia znowu spadła z rowerka, ale HMD nadal planuje premiery smartfonów. I to jakich. Oficjalnej grafiki z ich strony wyglądają jak najlepsze Lumie.
Nokia to tak Krilan świata smartfonów. Udało się już jej umrzeć wiele razy, ale zawsze jakiemuś gigantowi chciało się pokazać smocze kule. Tym razem umarła po cichu, ale być może to czas. Nowe smartfony HMD wyglądają jak Nokia za swoich najlepszych czasów. Być może pozbawiona fińskiego temperamentu księgowych nie popełnią ich błędów.
Nowe smartfony HMD wyglądają jak Nokia N9
Po „przejściu na swoje” po HMD nie spodziewałem się, że od razu spróbują przemówić do pełnych nostalgii fanów „starej, dobrej Nokii”. Grafiki opublikowane na oficjalnej stronie producenta wskazują na coś zupełnie innego. Takie materiały sugerują, że producent ostro szykuje się do premiery. MWC? Targi w Barcelonie byłyby idealne, by pokazać się światu.
Podobał Ci się Galaxy Note? A może flagowe Lumie i Nokia N9? Oby tak, bo właśnie taki plan na siebie ma HMD po odejściu od logo Nokii. Wykorzystanie jej najładniejszych smartfonów. I ja nie mam nic przeciwko, o ile tylko za ładnym designem będzie stać sensowna specyfikacja. Nie spodziewam się od razu flagowca, bo producent jest na to trochę zbyt mało znany. Mocny średniak wystarczy.
Dwaj królowie z Snapdragonem 8 Gen 2. Którego kupić za 3 tysiące?
Drugi obraz maluje nam najpewniej pośredni smartfon. Ten ma mniejszą wyspę aparatu. Nadal jednak stawia na ten sam design Lumii. Ostatnia grafika pokazuje najpewniej najtańszy model w ofercie. To już typowy budżetowiec z tworzywa sztucznego. Na plus zapowiada się malutka jak na 2024 rok listwa z obiektywami.
Przed MWC na pewno do sieci trafi więcej przecieków na temat nowych smartfonów z HMD. Mam nadzieję, że istniejący na rynku od wielu lat producent nie zamierza walczyć o klienta tylko niską ceną. Inaczej ich pomysł na dziedzictwo Nokii skończy tak samo, jak Lumia w wydaniu Microsoftu.
Więcej na temat usamodzielnienia HMD przeczytasz w poniższym tekście. Dadzą sobie radę bez legendarnej marki?
Tak się zabija legendę. Nokia znowu może umrzeć i teraz nikt już po niej nie zapłacze
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.