Biedronka zdecydowała się na coś nietypowego, wręcz szalonego. Wielu klientów z Polski otrzymało SMS z informacją o promocji na Mandarynki już 5 lutego. Co w tym nadzwyczajnego? W wiadomości znajdziemy bezpośrednie nawiązanie do ceny tego samego produktu w Lidl Polska! To nie jest jedyny smaczek.
Otrzymaliśmy od Lidl Polska odpowiedź na działania Biedronki. Pozwolę sobie bez własnego komentarza przekleić najważniejszy fragment:
Pragniemy zaznaczyć, że rozpowszechniane informacje o cenach wybranych produktów w sieci Lidl Polska są nieprawdziwe i wprowadzają konsumentów w błąd. Dziś, tj. 05.02.2024 r. od samego rana w naszych sklepach ceny dla klientów używających aplikacji Lidl Plus wynosiły odpowiednio: bukiet tulipanów (15 szt.) – 11,99 zł, masło Pilos gold extra 83% – 2,85 zł za 200 gram, a kilogram mandarynek – 3,39 zł.
– Aleksandra Robaszkiewicz, Head of Corporate Communications and CSR, Lidl Polska
Wszyscy kochamy promocje, a już zwłaszcza my, Polacy. Trudno, by było inaczej, skoro m.in. elektronika na bogatszym Zachodzie często jest tańsza…
Wielu z nas kocha też mandarynki, zwłaszcza w okresie świąt Bożego Narodzenia, ewentualnie Wielkanocy. Niejeden Polak zajada się nimi cały rok.
Co jeszcze kochamy? Dyskonty. Każda Biedronka i każdy Lidl każdego dnia odwiedzane są przez tłumy Polaków i cudzoziemców, których gościmy w naszym pięknym kraju nad Wisłą.
Nic dziwnego, że te dwa sklepy (oraz wiele innych oczywiście) mniej lub bardziej otarcie ze sobą rywalizuje. Tego, co zrobiła dziś Biedronka, chyba nikt się nie spodziewał…
Dlaczego wspomniałem o mandarynkach? Bo to właśnie one są bohaterami najnowszej wiadomości Biedronki do swoich klientów.
Na mój telefon przyszedł następujący SMS:
Biedronka informuje, że 5 lutego mandarynki będą dostępne w cenie 3,49 zł za kg dla każdego, bez konieczności posiadania czy skanowania karty.
Nie to jest jednak najciekawsze. W treści znajdziemy bezpośrednie porównanie do ceny tego samego produktu w Lidlu, gdzie Mandarynki kosztują 3,99 zł z aplikacją.
Przyznam szczerze, nie przypominam sobie podobnego przypadku. Konkurenci zazwyczaj próbują ukrywać markę rywala, by przy okazji własnej reklamy nie promować także i jego.
Aż jestem ciekaw, czy to jednorazowy strzał Biedronki, czy też początek jakiejś większej marketingowej wojny podjazdowej między tymi sprzedawcami. Zdaje się, że w reklamach TV Lidl robi coś podobnego, ale ja nie oglądam TV niestety 😉
P.S. Na Twitterze (nazwa x to jakieś xD) znalazłem przykłady podobnych wiadomości o innych produktach. Większość komentujących jest tą sytuacją mocno zaskoczona.
https://www.gsmmaniak.pl/1469246/ta-promocja-na-apple-iphone-15-pro-rozpalila-polakow/
Jeżeli szukasz przecen i promocji i nie chcesz przegapić dobrych okazji, zachęcam do śledzenia naszego maniaKalnego profilu Łowcy Promocji na facebooku. Codziennie sprawdzamy co ciekawego można znaleźć w Sieci.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Nie tylko OPPO Find X8 Pro był gwiazdą dzisiejszej premiery. Wraz z nim debiutował OPPO…
Być może zbyt surowo oceniłem flagowce pracujące na procesorze Snapdragon 8 Elite. Są gorące, ale…
Epic Games Store znów rozdaje nową grę za darmo. Tym razem jest mrocznie i tajemniczo.…
Do globalnej premiery zmierza POCO F7 oraz POCO F7 Ultra. Certyfikacja smartfonów Xiaomi to świetna…
HONOR 300 na zdjęciach prezentuje się zjawiskowo. To będzie wyjątkowo cienka brzytwa, która nie przekroczy…
Oto oficjalny wygląd nowego Xiaomi, którego będziemy często polecać. Nazywa się Redmi K80, choć do…