Zabójca flagowców z SD8G2, ładowaniem 120 W i mocnym aparatem potwierdza kolejne informacje. Na kilka dni przed premierą iQOO Neo 9 Pro pochwalił się ekranem. Panel LTPO z adaptacyjnym odświeżaniem 144 Hz to strzał w 10-tkę!
- iQOO Neo 9 Pro przygotowuje się do debiutu.
- Prezentacja w Indiach została wyznaczona.
- Smartfon przedpremierowo ujawnił kolejne komponenty.
Zapowiedź iQOO Neo 9 Pro
Indyjski wariant iQOO Neo 9 Pro będzie delikatnie zróżnicowany z pierwowzorem. Pod maską nadchodzącego modelu pojawi się bowiem Snapdragon 8 Gen 2. Zeszłoroczny procesor flagowy pochodzi od amerykańskiego Qualcomm’u. Wielozadaniowość spocznie na 12 GB RAM typu LPDDR5X.
Przód doposaży panel LTPO. Maksymalna częstotliwość odświeżania wyniesie aż 144 Hz. Przy okazji zapowiedziany pik jasności to 3000 nitów! Grafika sugeruje płaski ekran z delikatnym zaokrągleniem rogów urządzenia.
Zaplecze fotograficzne poprowadzi Sony IMX920. Ten czujnik możesz kojarzyć, chociażby z vivo X100, czyli flagowca firmy matki. Jednak bohater wpisu nie będzie mógł pochwalić się teleobiektywem, a jedynie oczkiem ultraszerokokątnym z matrycą 8 MP.
Z kolei o czas pracy zadba 5160 mAh z ładowaniem 120 W. Nad całością ma w planach czuwać najświeższy Android 14 wraz z nakładką FunTouch OS 14.
Cena iQOO Neo 9 Pro powinna zamknąć się w segmencie poniżej 40 000 INR (około 1950 zł). Jeżeli kwota potwierdzi się podczas prezentacji 22 lutego 2024 roku, to już teraz znasz nowego zabójcę flagowców!
Sprawdź także polską premierę realme C67!
Król tanich telefonów oficjalnie w Polsce: 108 MP, 8/256 GB i Android 14 w pysznej cenie
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.