>
Kategorie: Google Longform Promocje Telefony

Najlepszy telefon świata? Szczery test Google Pixel 8 Pro, króla Androida

Miałem okazję sprawdzić, czy Google Pixel 8 Pro rzeczywiście jest tak dobrym telefonem, jak chcą jego najwięksi fani. Poznaj moją opinię o specyfikacji i realnych możliwościach tego flagowca. Mam też dla Ciebie kod rabatowy przygotowany specjalnie dla gsmManiaKa, dzięki któremu Pixel 8 Pro będzie Twój najtaniej w Polsce.

Najlepszy telefon na świecie? Patrząc na komentarze w polskim internecie, to mocnym kandydatem jest Google Pixel 8 Pro. W swoich wpisach często go tak nazywam, choć z przekąsem.

Postanowiłem więc sprawdzić, o co tyle szumu. Przy okazji mam dla Ciebie fajną promocję na Google Pixel 8 Pro 128 GB prosto z polskiego sklepu Silton Electronics. Możesz w nim liczyć na fakturę VAT 23%, 2 lata gwarancji producenta i oczywiście 2 lata rękojmi sprzedawcy.

Przygotowany specjalnie dla nas kod rabatowy 8PromaniaK obniży cenę Pixela 8 Pro do poziomu 3845,98 złotych (już z kosztem wysyłki), co da nam najlepszą ofertę w Polsce według Ceneo.

A teraz przejdźmy do mojej opinii o Google Pixel 8 Pro. Czy to najlepszy telefon na rynku? Czy zachwyca tak, jak twierdzą jego najwięksi fani?

Aparat to największa zaleta Google Pixel 8 Pro

Pierwsze smartfony Pixel chyba przez nikogo nie były nazywane najlepszymi pod względem całości specyfikacji, ale już od pierwszej generacji nie brakowało ManiaKów uważających je za najlepsze fotosmartfony na rynku.

Google Pixel 8 Pro / fot. gsmManiaK

Pixel 8 Pro oczywiście też chce walczyć o ten tytuł. Jego argumenty sprzętowe to:

  • jednostka główna 50 MP, 1/1.31″, 1.2µm, f/1.7, PDAF, laserowy AF, OIS,
  • obiektyw ultraszerokokątny 48 MP, pole widzenia 126 stopni, AF,
  • teleobiektyw 48 MP, 5-krotny zoom optyczny, OIS,
  • kamerka selfie 10,5 MP z nagrywaniem w 4K.

Chyba nikogo nie zaskoczę stwierdzeniem, że Google Pixel 8 Pro rzeczywiście jest ponadprzeciętnie dobrym telefonem do zdjęć i filmów. Świetnie radzi sobie w każdych warunkach, w czym bez wątpienia pomaga mu wszechstronna konfiguracja.


Każdy z zastosowanych aparatów wypada ponadprzeciętnie, także w gorszych warunkach oświetleniowych. Fotografie wykonywane przy pomocy tego smartfona spodobają się przede wszystkim fanom naturalności.

Fajne są też dodatki związane ze Sztuczną Inteligencją, które pozwalają to i owo poprawić już po wykonaniu fotki. Albo usunąć, np. sąsiada, którego nie lubisz, a jest wszędzie.

Nie uznam jednak zdjęć robionych przez ten smartfon za najlepsze, jakie widziałem w życiu. W mojej ocenie HUAWEI P60 Pro ciągle jest lepszy. Niewiele lepszy, ale jednak lepszy.

Mimo to nie mam żadnych wątpliwości co do tego, że Google Pixel 8 Pro zasługuje na wysokie miejsce w każdym możliwym rankingu najlepszych fotosmartfonów.

Działa jak złoto, ale wydajnością jest o krok z tyłu

Jak na flagowca przystało, Pixel 8 Pro jest bardzo szybki i bardzo płynny. Niewątpliwa w tym zasługa oprogramowania, czyli (w uproszczeniu) czystego Androida.

W Pixelu nie znajdziemy nakładki z prawdziwego zdarzenia. Dla niektórych ManiaKów jest to zaleta nie do przecenienia. System wydaje się wręcz dziecinnie prosty, trudno tu znaleźć jakieś niepotrzebne zapychacze czy przekombinowane funkcje.

Dzięki świetnej optymalizacji Pixel 8 Pro świetnie radzi sobie z codziennymi zadaniami. Nie przypominam sobie żadnej zamułki czy przycięcia animacji. Co prawda mam tak z wieloma telefonami z ostatnich miesięcy, ale tak czy inaczej plus dla Google.


W tej beczce miodu jest łyżka dziegciu. Tensor to tak naprawdę przeprojektowany Exynos. To widać. O baterii porozmawiamy sobie za chwilę, tutaj skupmy się na wydajności, zwłaszcza przy dłuższym obciążeniu.

W AnTuTu Google Pixel 8 Pro wykręca ok. 900000 punktów. Tymczasem najlepsze smartfony z procesorem Snapdragon 8 Gen 2 bez problemu osiągają wynik lepszy o 30%. Co więcej, niejeden z nich utrzymuje względnie wysoką wydajność przez dłuższy czas. Pixel 8 Pro już niekoniecznie…

Pod obciążeniem CPU spadło nawet do 65% maksymalnej wydajności i nie mogło się z tego progu podnieść. Tymczasem stabilność GPU została oszacowana przez benchmark na 71%. Nie są to najgorsze wyniki, jakie widziałem w życiu. Trzeba jednak pamiętać o jednym.

Jeśli Snapdragon 8 Gen 2 jest mocniejszy od Google Tensor G3, to jeśli oba stracą tyle samo mocy, to pierwszy z nich ciągle pozostanie tym mocniejszym. Nie da się tego obejść.

Pewnym pocieszeniem jest to, że Pixel 8 Pro sam z siebie się nie nagrzewa. Trzeba z nim trochę popracować, by stał się wyraźnie cieplejszy.

Porcja mocnych stron

Google Pixel 8 Pro / fot. gsmManiaK

Ekran to jeden z najważniejszych elementów wyposażenia każdego smartfona. W końcu to na niego patrzymy najdłużej. Pixel 8 Pro nie musi się go wstydzić, gdyż jest to znakomita matryca.

6,7-calowy wyświetlacz o rozdzielczości dającej niemal 500 PPI zapewnia znakomitą ostrość wyświetlanego obrazu. Adaptacyjne odświeżenie o 1 do 120 Hz to ideał każdego ManiaKa. Kalibracja jest bardzo dobra, a do tego nie zabrakło wsparcia dla kluczowych technologii, takich jak HDR10+.

Wizualnie Pixel 8 Pro może być odbierany wieloznacznie. Nie da się mu za to odmówić świetnej jakości wykonania: dwie tafle szkła połączono aluminiową ramką. Całość została zabezpieczona przed pyłem i wodą, zgodnie z normą IP68.

Ładowanie indukcyjne w telefonach istnieje już od wielu, wielu lat. Mimo to ciągle nie znajdziemy go w każdym flagowcu. Pixel 8 Pro nie ma takiego problemu, dzięki czemu możesz go naładować bezprzewodowo gdzie tylko chcesz.

Zaletą, której nie widać w specyfikacji, jest wsparcie. Google Pixel 8 Pro ma otrzymywać aktualizacje Androida i zabezpieczeń aż do 2030 roku. Nie muszę chyba dodawać, że Pixele często jako pierwsze dostają nowe łatki.

Porcja przeciętnych i słabych stron

Google Pixel 8 Pro / fot. gsmManiaK

Jak już wspomniałem, Pixel 8 ładuje się indukcyjnie. Przewodowo rzecz jasna też, ale wolno. Moc 30W pozwala osiągnąć ok. 50% w 30 minut i 100% w niecałe 1,5h. Taki OnePlus 11 5G ze 100W odzyskuje utraconą energię dwa razy szybciej, co w kryzysowych sytuacjach może dać o sobie znać.

Pewnie byłoby lepiej, gdyby flagowiec Google zapewniał przynajmniej genialny czas pracy. 5050 mAh na papierze na to pozwala. W rzeczywistości wiele zależy od tego, co robimy.

Jeśli Google Pixel 8 Pro służy nam jako telefon z inteligentnymi funkcjami, to spokojnie działa sobie nawet dwa dni. Gdy go trochę przyciśniemy, jeden dzień jest w zasięgu. Gorzej, jak poszalejemy z grami, zdjęciami i częstym korzystaniem z Pixela w mocnym słońcu z wysoką jasnością ekranu.

SoT na poziomie ok. 6h to standard, poza opisanym powyżej scenariuszem. W takim układzie czas pracy na ekranie potrafił spaść nawet do ok. 4h. Jeśli więc zabierzesz ten telefon na fotograficzną wycieczkę poza miejscem zamieszkania, to nie zapomnij o powerbanku.

Warto też pamiętać o tym, że smartfony Pixel nie są oficjalnie dostępne w Polsce. Do niedawna oznaczało to brak 5G czy VoLTE, lecz to się na szczęście zmieniło.

Szkoda trochę, że nie wszystkie możliwe funkcje Pixeli działają w Polsce. Wiele nowości trafia do modeli z amerykańskiego rynku i albo są udostępniane globalnie z opóźnieniem, albo wcale.

Czy warto kupić Google Pixel 8 Pro?

Google Pixel 8 Pro / fot. gsmManiaK

Czy po mojej przygodzie z Google Pixel 8 Pro mogę potwierdzić, że to najlepszy smartfon na świecie? Bez wątpienia ten model ma w sobie to coś, lecz nie zmienił mojego życia, podejścia do smartfonów i ManiaKalnych priorytetów.

Pixel 8 Pro to bez wątpienia flagowiec godny polecenia. Nie aż tak bezkonkurencyjny, jak chcą jego fani, ale ma swoje mocne strony. Szybkie i długoterminowe aktualizacje, kapitalna kultura pracy, czysty system, znakomity aparat, dobry ekran, ładowanie bezprzewodowe i IP68 to największe z nich.

Do czego bym się przyczepił? Tensor to Exynos, ładowanie jest wolne, czas pracy tylko dostatecznie zadowalający, niektórych funkcji nie doświadczymy w Polsce, tak samo jak oficjalnego sklepu producenta i wszystkich wynikających z tego konsekwencji.

Podsumowując: jeśli Google Pixel 8 Pro wpasowuje się w Twoje oczekiwania, to nie mogę Ci go nie polecić. To naprawdę dobry flagowiec. Jeśli chcesz, by wylądował w Twojej kieszeni, pamiętaj o naszym kodzie rabatowym 8PromaniaK przy zakupie w Silton Electronics.

Smartfon do testów dostarczył sklep Silton Electronics

https://www.gsmmaniak.pl/1431377/jaki-telefon-do-zdjec-kupic-najlepsze-fotograficzne-smartfony-ranking/

Nie przegap kolejnej promocji

Jeżeli szukasz przecen i promocji i nie chcesz przegapić dobrych okazji, zachęcam do śledzenia naszego maniaKalnego profilu Łowcy Promocji na facebooku. Codziennie sprawdzamy co ciekawego można znaleźć w Sieci.


Damian Kucharski

Znajdziesz mnie na LinkedIn bit.ly/linkedinDamianK

Najnowsze artykuły

  • Newsy
  • Telefony

Być może za wcześnie skreśliłem tegoroczne flagowce. Znalazłem ważny powód, żeby je kupować

Być może zbyt surowo oceniłem flagowce pracujące na procesorze Snapdragon 8 Elite. Są gorące, ale…

21 listopada 2024
  • Gry i aplikacje
  • Newsy

Nowa darmowa gra w Epic Games Store. Jest bardzo mrocznie

Epic Games Store znów rozdaje nową grę za darmo. Tym razem jest mrocznie i tajemniczo.…

21 listopada 2024
  • Newsy
  • POCO
  • Telefony
  • Xiaomi

Mamy globalne potwierdzenie POCO F7 (Pro i Ultra). Smartfony Xiaomi wkrótce w Polsce

Do globalnej premiery zmierza POCO F7 oraz POCO F7 Ultra. Certyfikacja smartfonów Xiaomi to świetna…

21 listopada 2024
  • Honor
  • Newsy
  • Telefony

Spójrz na tę ślicznotkę. Cienka brzytwa HONOR nie przekroczy nawet 7 mm

HONOR 300 na zdjęciach prezentuje się zjawiskowo. To będzie wyjątkowo cienka brzytwa, która nie przekroczy…

21 listopada 2024
  • Newsy
  • POCO
  • Redmi
  • Telefony
  • Xiaomi

Kupisz to Xiaomi oczami i mam podobnie. Oto nowość, która trafi do Polski, w pełnej krasie

Oto oficjalny wygląd nowego Xiaomi, którego będziemy często polecać. Nazywa się Redmi K80, choć do…

21 listopada 2024
  • Apple
  • Newsy
  • Telefony

Znam datę premiery najtańszego iPhone’a 2025 roku. Nie znam za to nikogo, kto czeka na niego w Polsce

Apple iPhone SE 4 będzie miał premierę w Polsce jeszcze wcześniej, niż oczekiwałem. Smartfon zadebiutuje…

21 listopada 2024