Messenger ostatnio zawodzi Polaków (i nie tylko). W czatach stale coś nie działa, a użytkownicy powoli mają dosyć. Z czym jest problem tym razem?
Nadchodzące tygodnie mogą być dla Mety bardzo pracowite – to za sprawą niecodziennej, wciąż trwającej awarii komunikatora Messenger, której skutków doświadcza coraz szersze grono użytkowników.
To może zdenerwować szczególnie Polaków – Messenger często jest dla nas bowiem podstawowym komunikatorem. Jakich problemów doświadczają użytkownicy?
Awaria Messenger. W komunikatorze wszystko się sypie
Te dotyczą m.in. otwierania się czatów, zacinania się konwersacji czy braku możliwości jej przewijania. Niektórzy doświadczają też tego, że komunikator sam się przewija – w górę lub w dół, a do tego nijak nie da się tej rozpędzonej machiny zatrzymać.
Wielu zauważa tę usterkę podczas wyszukiwania starych wiadomości – w tym również ja często mam z tym problem.
Niektórzy doświadczają także problemów związanych z wysyłaniem zdjęć i wideo – generalnie w Messengerze powoli wysiada każda funkcja.
Brak możliwości otwarcia czatu czy odpisania na wiadomość to jednak najpoważniejsze usterki, z którymi popularny komunikator Mety musi uporać się jak najszybciej.
O problemach użytkownicy donoszą już o co najmniej kilku tygodni, m.in. za sprawą Downdetectora, ale tych zdaje się tylko stale przybywać. Być może problemy mają one związek z wprowadzaniem przez Messengera w ostatnim czasie pełnego szyfrowania czatów. Miejmy nadzieję, że ten nieprzyjemny stan przejściowy szybko minie.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.