Przełomowy moment zbliża się wielkimi krokami. Pierwszy samochód Xiaomi SU7 trafi do sprzedaży już w najbliższych miesiącach. Dziś znamy już jego wygląd nie tylko z zewnątrz, ale i wewnątrz. Ile zapłacimy?
O zbliżającej się premierze pierwszego elektrycznego samochodu Xiaomi slyszymy już od kilku lat. Chiński producent obecnie jest już bardzo blisko zaprezentowania nam swojego pierworodnego modelu – Xiaomi SU7.
Do sieci trafiły już kilka tygodni temu oficjalne grafiki prezentujące samochód z zewnątrz, a już dziś możemy przyjrzeć się temu, jak auto prezentuje się także wewnątrz! Trzeba przyznać, że jest na czym zawiesić oko.
Samochód Xiaomi SU7 wygląda coraz lepiej
Na pierwszy rzut oka samochód prezentuje się nowocześnie, a nawet futurystycznie. Na froncie widzimy tu spłaszczoną u dołu kierownicę z dodatkowymi przyciskami, specjalnie zaprojektowane fotele kubełkowe czy tablet wielkości jakiej nie powstydziłaby się sama Tesla.
Co więcej, pasażerowie siedzący na tylnej kanapie będą mieli okazję obejrzeć ulubiony serial – a to za sprawą wyświetlaczy, które widzimy poniżej.
Xiaomi oszalało. Xiaomi 14 w Polsce będzie droższy niż Samsung Galaxy S24!
Xiaomi nie pozbył się też fizycznych przycisków – znajdziemy je w wielu miejscach w samochodzie. Subiektywnie cieszy mnie to bardzo, bo jednak ich brak mocno doskwiera mi w samochodzie, z którego sama korzystam.
Przy tej okazji producent chwali się także, że model SU7 ma być idealnym towarzyszem także w zimowych warunkach – nawet w temperaturach sięgających 33 stopni Celsjusza na minusie. Ile zapłacimy za takie cacko?
Cena Xiaomi SU7 ma sięgać około 300 tysięcy juanów, co przekłada się na około 167 tysięcy złotych. Choć producent chwali się, że pierwszy elektryk marki trafi do klientów już w pierwszej połowie tego roku, to jednak raczej niestety nie możemy spodziewać się na razie jego globalnej dostępności.
W WhatsAppie wiadomości z iMessage?! To nie żart, a nowe zasady UE
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.