Inteligentne kolczyki mogą niedługo dołączyć do zestawu sprzętów, jakie będzie nosił każdy szanujący się ManiaK. Smart kolczyki już powstały i mogą namieszać w branży wearables – mają być dokładniejsze od zegarków!
Smartwatche to już dla większości ManiaKów nieodłączny element codziennej garderoby, a na nasz rynek powoli przebijają się także inteligentne pierścienie, które mogą z nimi po części konkurować, ale w dużej mierze tworzyć także harmonijny zestaw, który jeszcze lepiej zadba o monitorowanie naszej aktywności.
A co gdyby do tego dołożyć jeszcze inteligentne kolczyki? Taki gadżet już istnieje – powstał w Stanach Zjednoczonych, a dokładniej na Uniwersytecie Waszyngtońskim.
Inteligentne kolczyki termiczne zrewolucjonizują rynek wearables?
Opracowany tam kolczyk termiczny odczytuje temperaturę ciała w sposób ciągły, oczywiście poprzez płatek ucha. W kolczyku znajduje się zarówno czujnik temperatury skóry, jak i czujnik wiszący, który monitoruje temperaturę otoczenia wokół nas.
Polacy oszaleli na punkcie tych smartwatchy. Sprzedają się jak świeże bułeczki
Według naukowców ten sposób monitorowania temperatury miałby być znacznie bardziej efektywny i dokładny, niż w smartwatchu. Dane zbierane przez kolczyki możemy wykorzystywać zarówno na co dzień, jak i do szczególnych celów – na przykład monitorowania zmian w cyklu menstruacyjnego w przypadku kobiet, czy też chociażby śledzenia stresu.
Kolczyk termiczny ma być wydajny – może pracować 28 dni na jednym naładowaniu, a z naszym telefonem połączy się poprzez łączność Bluetooth. Nie będzie więc konieczności ciągłego go ściągania, co na pewno wielu przypadnie do gustu.
Co prawda zdjęcie prezentujące nowy gadżet może nie jest najbardziej zachęcające do noszenia go na co dzień, ale jeśli taki projekt zyskałby popularność, do wyboru na pewno mielibyśmy różne ciekawe warianty sprzętu – dla każdej z płci. Trzeba bowiem pamiętać, że powyższy prezentowany kolczyk jest dopiero prototypem.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.