Marzyłeś, że Samsung Galaxy Z Fold6 zostanie Twoim nowym smartfonem podobnie jak ja? Nowy przeciek o aparacie i baterii niestety przekreśla dla mnie tego składaka.
Po ostatnich doniesieniach na temat ekranu Samsunga Galaxy Z Fold6 coraz bardziej mi się podobał. Liczyłem, że po trzech latach minimalnych zmian Samsung nareszcie poprawi proporcje, a dodatkowe miejsce wykorzysta na dłuższy czas pracy. Nic bardziej mylnego. Zamiast tego wsadzą tam wielki aparat i jeszcze większą wyspę aparatów.
Samsung Galaxy Z Fold6 z lepszym aparatem zamiast większej baterii
Zmiana proporcji ekranu wewnętrznego w Samsungu Galaxy Z Fold6 bardzo mi się spodobała. W głowie zaczęła mi kiełkować myśl, że może sam wreszcie dorosnę do składaków. Sądziłem, że dzięki szerszej obudowie znajdzie się miejsce dla większej baterii. I tak było do dzisiaj. Znany leakster uważa bowiem, że zamiast tego Samsung postawi na aparat.
Snapdragon 8 Gen 5 uratuje Samsunga – albo popsuje całą konkurencję.
Mówi się nawet o matrycy z Samsunga Galaxy S24 Ultra. Gdzie producent zamierza umieścić tak wielki sensor w składanej, smukłej obudowie? Dzięki zmianie proporcji na pewno będzie na to miejsce, ale kosztem ogniwa. To wielka szkoda, bo w zasadzie każdy z liczących się konkurentów Samsunga zdążył już powiększyć akumulator do 5000 mAh. Niektórzy nawet bardziej.
Osobiście uważam, że składane smartfony nie powinny aspirować do miana najlepszych telefonów do zdjęć. W ich obudowach nie ma na to miejsca i od tego mamy tradycyjne flagowce. Olbrzymia wyspa na obiektywy przeszkadza w wygodnym użytkowaniu. I do tej pory Samsung zdawał sobie z tego sprawę. Kompromisy w fotografii były widoczne nawet w przypadku aparatu do selfie.
To może Apple? Jeśli to ekran jest dla Ciebie priorytetem, nie powinieneś nawet zerkać w stronę iPhone’a. Testy pokazują, że nawet najtańszy flagowiec Samsunga jest tu znacznie lepszy od najdroższego iPhone’a.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.