Na nieco ponad tydzień przed premierą Xiaomi 14 Ultra do sieci trafiła jego pełna specyfikacja. Mamy też oficjalne grafiki, cenę oraz bonusy w przedsprzedaży. Kupujesz?
Xiaomi 14 Ultra pojawił się w ostatecznym przecieku, zdradzając pełną specyfikację przed samą premierą. Znamy też europejską cenę oraz bonusy w przedsprzedaży. Ma w swoim rękawie sporo asów, ale w tej cenie i tak nie ma szans z Apple, Samsungiem, a nawet konkurencją z Chin.
Najważniejszą informację wynikającą z dzisiejszego przecieku jest wariant Xiaomi 14 Ultra w Europie. Flagowiec będzie u nas dostępny z 16 GB RAM oraz 512 GB na dane. To świetna wiadomość, bo poprzednie doniesienia traktowały o 12 GB RAM. Premiera powinna odbyć się 25 lutego. Nie jest do końca wiadome, czy w ten sam dzień trafi do polskich sklepów. Więcej na temat bonusów w przedsprzedaży znajdziesz pod koniec tekstu.
Reszta specyfikacji jest nam znana nie od dzisiaj. Snapdragon 8 Gen 3 był tutaj jedyną opcją. Ekran Xiaomi 14 Ultra zdecydowanie będzie ucztą dla oczu. 6.73″ matryca AMOLED LTPO z odświeżaniem do 120 Hz jest otoczona cieniutkimi ramkami. Dla mnie jak zwykle wielką zaletą jest materiał wykończenia tylnej obudowy. Dobrej jakości wegańską skórę zamiast szkła biorę w ciemno.
Bateria również jest nieco ponad przeciętną. 5300 mAh powinno zapewnić cały dzień nawet bardzo intensywnej pracy. Gdy energii zabraknie, szybkie naładowanie zapewni 90 W adapter. 50 W ładowanie bezprzewodowe również znajdzie się na wyposażeniu. W oczy rzuca się również grubość urządzenia. Te 9.2 mm to naprawdę sporo. 220 gramów wagi to już flagowy standard.
Oczywiście tu najważniejszy jest aparat i to jego zostawiłem sobie na deser. Główna matryca to 1″ sensor. Towarzyszą mu jeszcze 3 inne. To szeroki kąt, teleobiektyw (3.2x) oraz peryskopowy teleobiektyw (5x). Wszystkie mają po 50 MP. Nie spodziewam się, by przed Huawei P70 Pro jakikolwiek inny smartfon był w stanie dorównać mu jakością zdjęć.
Na koniec zostaje nam kwestia ceny oraz przedsprzedaż. Xiaomi 14 Ultra będzie kosztować w Europie koszmarne 1499 euro. Nawet przy wariancie 16/512 GB to kupa kasy. Taką kwotę osłodzić powinna przedsprzedaż. Jeśli poprzednie informacje się potwierdzą, to z tej kwoty „urwiesz” 200 euro w postaci kuponu. Czy jest wart 1299 euro (5637 złotych)? Na to pytanie niech każdy odpowie sobie sam.
Interesują Cię składane smartfony? Google Pixel Fold 2 bije wszelkie rekordy. Jeśli przecieki się potwierdzą, to niemal wszystko wiemy o nim na grubo ponad rok przed premierą. Ty też będziesz – zaraz po lekturze poniższego wpisu. Czy takie podejście podoba Ci się bardziej od ich pierwszego składaka?
https://www.gsmmaniak.pl/1472077/google-pixel-fold-2-wyglad-rendery-wideo/
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Nie tylko OPPO Find X8 Pro był gwiazdą dzisiejszej premiery. Wraz z nim debiutował OPPO…
Być może zbyt surowo oceniłem flagowce pracujące na procesorze Snapdragon 8 Elite. Są gorące, ale…
Epic Games Store znów rozdaje nową grę za darmo. Tym razem jest mrocznie i tajemniczo.…
Do globalnej premiery zmierza POCO F7 oraz POCO F7 Ultra. Certyfikacja smartfonów Xiaomi to świetna…
HONOR 300 na zdjęciach prezentuje się zjawiskowo. To będzie wyjątkowo cienka brzytwa, która nie przekroczy…
Oto oficjalny wygląd nowego Xiaomi, którego będziemy często polecać. Nazywa się Redmi K80, choć do…