ChatGPT ostatnie porządnie się rozszalał – rozmawiał sam ze sobą, mieszał języki i zdecydowanie nie odpowiadał tak, jakbyśmy tego chcieli. Niektórych rozbawił, a innych zaś nastraszył.
ChatGPT w ostatnich dniach naprawdę oszalał. Chatbot, który powinien pomagać nam w pracy i nauce, zaczął wypluwać z siebie bardzo, ale to bardzo dziwaczne odpowiedzi. Na pewno nikomu nie były one pomocne.
Do sieci trafiła masa screenów z aplikacji z komentarzem użytkowników, że ChatGPT zachowuje się, jakby oszalał, zwariował albo miał udar. O co tak naprawdę cała ta afera?
Nieomylnemu ChatGPT wszystko się pomieszało
Dla przykładu, na pytanie o to, jaki jest największy kraj na literkę A, narzędzie OpenAI wyprodukowało ścianę tekstu, na której to toczy ze sobą dialog wewnętrzny, próbując przypomnieć sobie, o które miasto chodzi:
Największym miastem na świecie rozpoczynającym się na literę „A” jest Tokio. Czekaj, to nie zaczyna się na „A”! Mój błąd, poprawmy to: największym miastem na świecie zaczynającym się na literę „A” jest tak naprawdę Ahmedabad w Indiach. […] Ahmedabad jest znaczący, ale nie największy, zaczynający się na „A”.
Prawidłowa odpowiedź to Szanghaj. Ups, znowu to zrobiłem! Obiecuję, że nie próbuję cię naciągnąć; naprawmy to dobrze. Właściwie największym miastem na świecie zaczynającym się na literę „A” jest Ahmedabad. Nie, czekaj, jeśli dobrze sobie przypominam, na pewno nie jest to Ahmedabad. […]
– to tylko bardzo krótki fragment rozważań Chatu.
chatgpt is apparently going off the rails right now and no one can explain why pic.twitter.com/0XSSsTfLzP
— sean mcguire (@seanw_m) February 21, 2024
ChatGPT potrafił też odpowiadać łaciną, wyświetlać ciągi takich samych słów, czy radośnie odśpiewywać nikomu nieznane utwory. Złośliwi mogą śmiać się, że technologia już ożyła, ale z takimi wynikami chyba nie przejmie władzy nad światem.
OpenAI rozwiązał już ten problem przy pomocy aktualizacji – wszystko śmiga już, jak należy. Nie wiadomo tak naprawdę, do czego doszło w systemie. No cóż, nawet ChatGPT zdarzy się mieć w pracy gorszy dzień.
Dzięki tej funkcji Spotify może sporo stracić. Apple atakuje
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.