Pliki Google/ fot. Google
Pliki Google w aplikacji na Androida doczekały się funkcji, którą pokochasz. To wbudowany skaner dokumentów – nie potrzebujesz już do tego żadnej zewnętrznej apki.
Google dodaje do swojej aplikacji Pliki Google funkcję, która pomoże w pracy niejednemu posiadaczowi Androida. Program zyska bowiem wbudowaną funkcję, o którą cicho prosiliśmy chyba wszyscy.
Chodzi o funkcję, która upraszcza całą procedurę skanowania dokumentów. Google, aplikacja, którą wykorzystujemy do organizacji plików, szeroko wdraża opcję wygodnego skanowania dokumentów.
Mapy Google zadbają o Ciebie jeszcze lepiej. Zaprowadzą pod same drzwi
Nową funkcję znajdziemy, klikając w przycisk w prawym dolnym rogu aplikacji. Po kliknięciu, na ekranie pojawia się interfejs skanera ze wszystkimi funkcjami, z których możemy skorzystać. Wśród nich znajduje się m.in. możliwość skorygowania wszelkich problemów, np. cieni, plam czy przekrzywienia.
W aplikacji Pliki Google dokumenty są zapisywane automatycznie w nowej sekcji Zeskanowane u góry aplikacji. Stamtąd możemy przesłać je na Dysk Google lub dodać jakąkolwiek adnotację czy komentarz.
Jeśli w Twoim smartfonie nowość nie jest jeszcze dostępna, powinna prawdopodobnie pojawić się już w najbliższych tygodniach. To jedno z ciekawszych usprawnień w dokumentach od Google w ostatnim czasie. Dla wielu na pewno okaże się nieocenione.
https://www.gsmmaniak.pl/1475462/wszystkie-nowosci-w-aplikacji-mobywatel/
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
OnePlus 13T do tej pory obracał się raczej w sferze plotek, niż smartfonów, których premiery…
Na AliExpres pojawiła się pożądana promocja na lidera tanich laptopów 14". BMAX S14 Pro doczekał…
Xiaomi SU7 Ultra pobiło kolejny rekord okrążenia. Tym razem udało się tego dokonać na torze…
Epic Games zmienia zasady gry w kwestii cotygodniowego rozdawnictwa. Gracze raz jeszcze obdarowani zostali dwoma…
Apple iPhone 16e chce być najlepszym telefonem w cenie 3000 złotych. Znam jednak znacznie lepsze…
Nothing Phone 3a i Phone 3a Pro to najlepiej wycenione na start telefony, jakie widziałem…