Obok flagowca Motorola Edge 50 Pro zadebiutuje Motorola Edge 50 Fusion. Przynajmniej tak twierdzi najświeższy przeciek ze specyfikacją średniaka. Jestem niepocieszony wspomnianymi podzespołami, a zwłaszcza wydajność zapowiada się bardzo słabo…
- Do debiutu przygotowuje się Motorola Edge 50 Fusion.
- W sieci pojawiła się wstępna specyfikacja modelu.
- Nowy smartfon najprawdopodobniej pojawi się przy akompaniamencie Motoroli Edge 50 Pro.
Zapowiedź specyfikacji średniaka Motorola Edge 50 Fusion
Jako użytkownik świetnej Motoroli Edge 30 Fusion muszę przyznać, że jestem zawiedziony. Przedpremierowe ploteczki na temat podzespołów są mierne, na tle mocarnego poprzednika starszej generacji.
W 2024 roku stosować Snapdragona 6 Gen 1, gdy dwa lata temu zastosowano Snapdragona 888+? Przecież to nie jest krok wstecz z wydajnością, a cofnięcie się na start. Ex-flagowy procesor Qualcomm osiągał nawet 850 000 pkt w AnTuTu, a młodszy układ zaledwie 550 000 pkt.
W zasadzie wiedząc o tej informacji, pozostałe technikalia przestały mnie interesować. Co z tego, że nadchodzący smartfon otrzyma pOLED z odświeżaniem 144 Hz lub nawet 165 Hz, aparat 50 MP z OIS, certyfikat IP68 czy baterię 5000 mAh z ładowaniem 68 W, gdy wydajność będzie kuleć.
Przecież jednostka główna odpowiada nie tylko za moc obliczeniową, ale też za sterowanie aparatem, kontrolę pracy baterii oraz wyświetlane treści. Być może cena poniżej 25 000 INR, czyli około 1200 zł uratuję sytuację, ale nie takiego powrotu oczekiwałem. Zresztą ewentualna cena w Polsce na pewno poszybuje w górę.
Przypomnę tylko, że przytoczony poprzednik nie bez przyczyny był nazywany superśredniakiem. Oficjalna cena w kraju nad Wisłą wyniosła 2999 zł bez przewidzianych promocji. Teraz już wiesz, dlaczego liczyłem na znacznie więcej.
Sprawdź także trzy niedrogie smartfony z szybkim ładowaniem dostępne na naszym podwórku.
Oto trzy niedrogie i świetne średniaki z szybkim ładowaniem do kupienia w Polsce
Ceny Motorola Edge 50 Fusion
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.