Snapdragon 7+ Gen 3 to jeden z wielu powodów, dla których w 2024 roku nie warto wydać więcej niż 2500 złotych na telefon. Poznaj jego specyfikację prosto z premiery.
Średnia półka cenowa w 2024 roku robi się najciekawsza od lat. Również przez to flagowce tanieją w rekordowym tempie. Za sprawą Snapdragona 7+ Gen 3 ten trend stanie się jeszcze bardziej zauważalny. W których telefonach zobaczymy ten procesor? Premiera wyjaśnia dzisiaj wszystko.
Oficjalna premiera Snapdragona 7+ Gen 3 przyniosła kilka cyferek istotnych dla czekających na udane średniaki. W zestawieniu z Snapdragonem 7 Gen 3 (ten napędzi na przykład OnePlusa Nord CE4) wydajność CPU wzrosła o 45%. Dla GPU ta wartość wynosi 15%. Wszystko to przy 5% mniejszym zużyciu energii. Biorąc pod uwagę, że średniaki z tym SoC w przeciekach mają baterie po 5500 mAh, czas pracy powinien być rekordowo długi.
Nawet modne ostatnio we flagowcach AI przestanie być domeną najwyższej półki cenowej wraz z premierą Snapdragona 7+ Gen 3. Qualcomm twierdzi, że w tej kwestii procesor potrafi to samo, co SoC z linii Snapdragon 8. Ciekawi mnie, czy producenci zechcą udostępniać je aktualizacjami, czy może będą upierać się na pozostawienie ich ekskluzywnie dla flagowców.
No dobrze, ale jakie smartfony będą mogły korzystać z dobrodziejstw Snapdragona 7+ Gen 3? Póki co wiem, że na pewno będą to:
Na liście póki co nie zameldował się Samsung i szczerze mówiąc – wcale na to nie liczę. Mam za to pewne oczekiwania co do Motoroli. Jestem prawie pewien, że jeden z modeli z rodziny Edge 50 powinien pracować na Snapdragonie 7+ Gen 3. Nothing Phone 3? Cóż – to byłoby w ich stylu, bo SD7+G3 wygląda na idealny kompromis pomiędzy wydajnością, ceną i zużyciem energii.
Czegoś brakuje, prawda? Prawa. Snapdragon 7+ Gen 3 na pewno trafi również do wybranych Xiaomi, Redmi i POCO. Mam jednak wrażenie, że żaden z nich nie doczeka się polskiego debiutu jeszcze w 2024 roku. Chiński producent koncentruje średniopółkowe premiery na początku roku. Pod jego koniec liczę tylko na serię 14T. Tam spodziewam się jednak mocniejszych MediaTeków.
Szukasz eks-flagowca, który wpasuje się w kilkukrotnie wymienione przeze mnie powyżej widełki cenowe? Google Pixel 7 jest teraz dostępny w niespotykanie niskiej kwocie. Możesz zaoszczędzić jeszcze więcej. Lepszego aparatu nie znajdziesz za takie pieniądze.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Globalny Xiaomi 15 Ultra ujawnia kolejne tajemnice. Superflagowiec już nie tylko zdradził wygląd na żywo…
Epicka strategia turowa trafiła na 80% zniżkę. Ta sprawi, że przy zakupie tytułu zaoszczędzicie -…
Apple znów musi wypłacić pieniądze użytkownikom sprzętów marki. To w związku z ugodą, która dotyczy…
Nothing Phone (3a) będzie jednym z ciekawszych wyborów do kupienia w Polsce. Smartfon klasy średniej,…
T-Mobile przygotował atrakcyjny bonus dla klientów operatora. To aż 1000 GB internetu, które aktywne będą…
Android 16 ma przynieść smartfonom ważną funkcję dla fanów trybu ciemnego. Ta ma bowiem sprawić,…