W sieci aż zawrzało od pojedynczego aparatu nadchodzącego Apple iPhone 4 SE. Wygląda na to, że przypuszczenie okazuje się coraz bardziej prawdziwe. Wyciekł wygląd etui przeznaczonego do nowego „ajfona”, który potwierdza, to o czym mówi się od dawna.
- Potencjalny debiut Apple iPhone 4 SE odbędzie się w 2025 roku.
- Smartfon zdradził część specyfikacji.
- Świeży wyciek ujawnił design etui ochronnego.
Tak najprawdopodobniej będzie wyglądać Apple iPhone 4 SE!
W świecie telefonii wygląd nowych smartfonów najprędzej znają osoby zajmujące się akcesoriami. To oni przygotowują odpowiednie obudowy, które mają zapewnić dodatkową ochronę urządzeniom. Tym razem nie jest inaczej, bo potencjalny Apple iPhone 4 SE ujrzał już światło dzienne.
Co ciekawsze, informacje potwierdzają wcześniejsze przypuszczenia. Faktycznie sylwetka etui zdradza miejsce na zaledwie jeden aparat. Do tej pory wspominano, że będzie on zapożyczony z modelu iPhone 15, więc nie będzie tak najgorzej. Osobiście nie przeszkadza mi użycie jednego solidnego czujnika zamiast kilku kiepskich i niezdatnych do użycia.
Bardziej przeszkadza mi wielki notch z przodu. Pomieści przedni aparat i czujnik rozpoznawania twarzy. Może to być niejako przyklepaniem absencji Touch ID w modelu SE nowej generacji. Przynajmniej tak wspominały przecieki i chyba znów się nie pomyliły. Kolejna kwestia dotyczy ekranu.
W poniższym wpisie przeczytasz o zmianie zastosowanej technologii w porównaniu do poprzednika. Poza tym ekran ma wykonać firma BOE. Już teraz zapowiedziano zmniejszenie kosztu produkcji przedniego panelu, co daje nadzieję na ogólnie niższy koszt smartfona. Jednak nie cieszyłbym się z wyjątkowo niskiej ceny, bo Apple nie jest z tego znane…
Apple iPhone SE 4 nie będzie taki zły? Moim zdaniem ma potencjał, ale zdecyduje cena
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.