Samsung ujawnił część planów do 2030 roku. Zobacz, jak zmieni się design i jeżyk produktowy oferty Samsunga. Wiemy też, kiedy dowiemy się więcej.
Dzisiejszy dzień stoi pod znakiem Samsunga. Do sieci trafiło wiele nowych przecieków o nadchodzących smartfonach. Do tego sam CEO ujawnił plany producenta na temat nowości w ich ofercie. Wszystkie szczegóły mamy poznać na Fashion Week w Mediolanie, a to już 16 kwietnia 2024 roku. Czego możemy się spodziewać?
- Samsung Galaxy Z Fold FE z tak dobrym procesorem biorę w ciemno.
- U Samsunga jak w lesie. Galaxy Z Fold6 powtarza te same błędy co przed rokiem.
- Problemy z aktualizacją do OneUI 6.1 w Samsungu Galaxy S23 to podobno wina Google.
Plany Samsunga do 2030 roku to innowacyjność i nowy język designu
Dzisiejsza zapowiedź ma nakręcić atmosferę przed targami mody w Mediolanie. Byłem tam rok temu i to fajne miejsce do pokazania bardziej idei, niż samych produktów. Fajnie też słyszeć, że Samsung chce zmienić wygląd swoich produktów. Mam dość ogólne pojęcie o ich telewizorach i AGD, tu z oczywistych względów skupimy się na telefonach.
Podobają mi się ostatnie trzy generacje flagowych Galaktyk. Wizualnie, bo od strony hardware’owej mam masę zastrzeżeń i uwag. Fajne jest też, to – przynajmniej do pewnego stopnia – w ofercie ich smartfonów mamy unifikację designu. Złośliwi mogą powiedzieć, że wszystkie Samsungi wyglądają tak samo. I ja nie będę się z tym kłócić. Dobrze, że idą zmiany.
Według zapewnień CEO Samsunga ma być „harmoniczny”. Rozumiemy przez to dalszą unifikację designu. To coś ważniejszego dla tych, którzy wierzą w wyposażenie całego domu w sprzęt tego samego producenta. Jest jednak jeden element zapowiedzi, w który niestety nie wierzę.
Innowacyjność u Samsunga? Uwierzę, jak zobaczę
Mam na myśli zapowiedzi o „innowacyjności”. Być może w kontekście telewizorów i lodówek ma to sens, ale w świecie smartfonów – już nie za bardzo. Obecny Samsung Galaxy to Apple świata Androida. Powolne wprowadzanie „nowości”, które konkurencja stosuje od lat, to nie jest innowacyjność. Bardzo ciekawi mnie, jak odniosą się do tego w Mediolanie.
Trzeba Samsungowi oddać jednak to, co samsungowe. Bardzo ciekawi mnie, w jaki sposób wykorzystają pierwszeństwo nad konkurencją w segmencie smart ringów. Osobiście bardzo liczę na mocne wejście tego typu weareables (choć tanie alternatywy z Chin już trafiają na rynek). I mam nadzieję, że zrobią to lepiej niż w przypadku składanych smartfonów. Tam dali przegonić się konkurencji i nie robią nic, żeby to zmienić.
Jeśli Samsung już nie do końca wygląda Ci na lidera mobilnego rynku, to może czas spojrzeć w stronę konkurencji? Możesz na przykład zajrzeć do naszego testu Honor Magic 6 Pro. Smartfon ten nie bez przyczyny jest nazywany najlepszym w 2024 roku. Zobacz, czy u nas też zasłużył na takie miano.
Nowy król flagowców? HONOR Magic 6 Pro chce być najlepszym telefonem świata (opinia)
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.