Najnowszy smartfon Xiaomi w Polsce doczekał się zaskakująco dobrej promocji w sklepie producenta, gdzie da się go kupić co najmniej 800 złotych taniej. To najprawdopodobniej błąd cenowy, ale także okazja do zrobienia naprawdę dobrego interesu.
Jeden z użytkowników serwisu Pepper zauważył specyficzną stronę w sklepie Xiaomi Polska. Produkt nazwany For kk, zidentyfikowany jako Xiaomi Redmi Note 13 Pro+ 5G 12/512 GB silver, został przeceniony aż o 700 zł, a dodatkowe 100 zł zniżki nalicza się w koszyku.
Już to daje nam świetną cenę 1699 zł, najlepszą w Polsce. Da się ją jeszcze dodatkowo obniżyć punktami Mi oraz potencjalnym kuponem urodzinowym. Niektórym udało się zbić cenę nawet poniżej poziomu 1399 złotych.
Przypominam, że srebrna wersja kolorystyczna dopiero teraz trafiła do sprzedaży w Polsce. Moglibyśmy więc mówić o jednej z najlepszych promocji 2024 roku, ale najprawdopodobniej jest to zwykły błąd cenowy.
Zainteresowanym życzę więc powodzenia 🙂
Gdyby to była całkowicie normalna promocja, to bez żadnych wątpliwości Xiaomi Redmi Note 13 Pro+ 5G byłby jednym z najlepiej wycenionych telefonów na rynku.
Spójrz tylko na jego specyfikację:
https://www.gsmmaniak.pl/1464100/jaki-telefon-kupic-2024/
Jeżeli szukasz przecen i promocji i nie chcesz przegapić dobrych okazji, zachęcam do śledzenia naszego maniaKalnego profilu Łowcy Promocji na facebooku. Codziennie sprawdzamy co ciekawego można znaleźć w Sieci.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Zadebiutował OPPO Find X8 Pro: superflagowiec stworzony z myślą o Europie, a co za tym…
Podkręcony Snapdragon 8 Gen 3 w połączeniu z 7000 mAh to marzenie niejednego ManiaKa. Sam…
Z zakupem telefon do zdjęć czekasz do premiery Huawei Mate 70? Możesz mieć rację, bo…
Seria vivo S20 zaoferuje użytkownikom mocarną specyfikację. Zwłaszcza vivo S20 Pro zapowiada się na jednego…
Aplikacja Uber wzbogaca się o udane nowości, które mogą przydać się także w okresie świątecznym.…
Najbliższy weekend może być uciążliwy dla klientów banku mBank. Bank zaplanował przerwę w działaniu swoich…