Fani najtańszego segmentu z pewnością powinni wyczekiwać 15 kwietnia 2024 roku. Dokładnie wtedy zadebiutuje realme P1 Pro z zakrzywionym AMOLED, który zaoferuje pik jasności 2000 nitów i odświeżanie aż 120 Hz. W cenie do 1000 zł ciężko będzie znaleźć nowy smartfon z tak dobrym ekranem.
- Do debiutu przygotowuje się realme P1 Pro.
- Oficjalna prezentacja w Indiach odbędzie się w połowie bieżącego miesiąca.
- Specyfikacja taniego telefonu ujrzała już światło dzienne.
Taką wydajnością posiądzie realme P1 Pro
Baza Geekbench nie ma złudzeń w kwestii mocy obliczeniowej. Z kolei ja mam obawy co do zastosowanego procesora Snapdragon 6 Gen 1. Jeszcze bardziej jestem zasmucony nadchodzącym modelem Motorola Edge 50 Fusion, ale to temat na inną rozmowę. Wspomniałem o oponencie dlatego, że realme P1 Pro niestety też będzie korzystał z układu Qualcomm.
W takim razie, o jakiej wydajności konkretnie mowa? Ośmiordzeniowa jednostka z Ameryki korzysta z czterech rdzeni z taktowaniem 2.21 GHz oraz czterech rdzeni z częstotliwością 1.80 GHz. Wraz z 8 GB RAM oraz systemem Android 14 przełożyło się to na 929 pkt w teście jednego rdzenia i 2680 pkt w teście wielu rdzeni.
Wśród obecnych średniaków typu Redmi Turbo 3 czy nowego iQOO Z9 Turbo wynik jest zwyczajnie mierny. Natomiast bohater wpisu firmy realme ma w planach zachęcić użytkowników ekranem. Zakrzywiony AMOLED z pikiem 2000 nitów i odświeżaniem 120 Hz z pewnością zyska rzesze fanów.
Dołóżmy do tego segment cenowy poniżej 1000 zł (w przeliczeniu z INR) i sukces jest w zasięgu reki. Niemniej dopiero 15 kwietnia 2024 roku poznamy całkowitą prawdę. W oczekiwaniu na przyszłość zapraszam Cię do poniższego wpisu na temat technikaliów opisywanego smartfona.
Oto rekordowy ekran w smartfonie do 1000 złotych. Znam datę premiery, design i specyfikację
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.