OPPO Reno12 może nie będzie najbardziej oryginalnym smartfonem 2024 roku, ale specyfikacją może imponować. Przy takiej cenie widzę w nim potencjał.
Po ostatnich testach OPPO Reno11 F 5G jestem całkiem pozytywnie nastawiony do kolejnych średniaków tego producenta. Moje nastawienie stało się jeszcze lepsze po dzisiejszych przeciekach na temat OPPO Reno12. Smartfon wygląda może, jakby jego tylny panel pamiętał 2020 rok, ale za to nadrabia specyfikacją. Każde zmniejszenie wyspy aparatów w tej chwili przyjmuję z ulgą.
Znany chiński leakster podzielił się specyfikacją nadchodzącego OPPO Reno12 w serwisie Weibo. Według niego smartfon ma być napędzany przez MediaTeka Dimensity 8200. 16 GB RAM i 512 GB na dane brzmią niezwykle szczodrze. Niestety nie spodziewam się, żeby wariant global miał być aż tak hojnie obdarzony.
Seria Reno12 jak zwykle będzie mocno skoncentrowana na fotografii. Na tylny panel – ukryte w zaskakująco nudnej wyspie aparatów – trafi zaplecze fotograficzne składające się z 50 MP matrycy głównej, 8 MP szerokiego kąta i 50 MP teleobiektywu. Nudny tylny panel przyjmuję z ulgą – wyspy nareszcie robią się mniejsze. Klienci chyba przestali się nabierać na trik z kopiowaniem wielkich garbów z flagowców w średniej półce.
Szkoda, że OPPO Reno12 nie dostanie tak dużej baterii, co niektórzy konkurenci. 5000 mAh to rozsądny standard, ale rywale potrafią oferować już 5500 mAh w tej półce. Na plus 80 W ładowanie. Ciekawe, czy w tym przypadku producent nie poskąpi ładowarki w pudełku.
Potencjalnie największym problemem OPPO Reno12 nie jest nawet cena. Jest nim bliźniacza konkurencja. OnePlus Nord 4 i OnePlus Nord CE4 w tym roku są tak dobre, że kupowanie czegokolwiek spoza tej dwójki nie będzie mieć sensu. OPPO – jak i cała konkurencja – będą mieć twardy orzech do zgryzienia. Co do samej ceny, to podobno ma ona wynieść 499 dolarów.
Chcesz wiedzieć, jak obecnie chiński producent radzi sobie w średniej półce cenowej? Nic łatwiejszego, niż porównać go do konkurencji. Zaledwie wczoraj próbowaliśmy wybrać najlepszy telefon do 1500 złotych. Z jakim rezultatem? Tego dowiesz się z poniższego materiału.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Oto oficjalny wygląd nowego Xiaomi, którego będziemy często polecać. Nazywa się Redmi K80, choć do…
Apple iPhone SE 4 będzie miał premierę w Polsce jeszcze wcześniej, niż oczekiwałem. Smartfon zadebiutuje…
Zadebiutował OPPO Find X8 Pro: superflagowiec stworzony z myślą o Europie, a co za tym…
Podkręcony Snapdragon 8 Gen 3 w połączeniu z 7000 mAh to marzenie niejednego ManiaKa. Sam…
Z zakupem telefon do zdjęć czekasz do premiery Huawei Mate 70? Możesz mieć rację, bo…
Seria vivo S20 zaoferuje użytkownikom mocarną specyfikację. Zwłaszcza vivo S20 Pro zapowiada się na jednego…