>
Kategorie: Longform Samsung Telefony

Bez tych zmian Samsung Galaxy S24 FE może się pakować. To tylko kropla w morzu potrzeb

Samsung Galaxy S20 FE był moim ulubionym Samsungiem w historii. Producent wyszedł naprzeciwko oczekiwaniom i zaproponował „taniego flagowca” w ludzkich pieniądzach. Tegoroczny powrót fanowskiej edycji nie był udany. Chciałbym, żeby Samsung Galaxy S24 FE podczas premiery nie popełnił tych samych błędów…

Historię fanowskiej edycji (FE) zapoczątkował Samsung Galaxy S20 FE. Smartfon doczekał się kontynuacji w postaci Samsunga Galaxy S21 FE. Coś jednak poszło nie tak, skoro kolejna generacja modelu nie ujrzała światła dziennego.

Dopiero w bieżącym roku południowokoreański gigant zaprezentował Samsunga Galaxy S23 FE. O ile sama specyfikacja ówczesnego przedstawiciela jest całkiem dobra, o tyle jego cena premierowa była MOCNO przesadzona.

Obecnie kupisz go w Polsce za około 2200 zł.

Podjąłem się próby pomocy producentowi. Kilka aspektów zwyczajnie musi się zmienić, aby Samsung Galaxy S24 FE był godnym następcą pierwowzoru. Liczę, że firma weźmie sobie moje rady do serca, a Ty pomożesz mi w uzupełnieniu specyfikacji „taniego flagowca idealnego”.

Kluczowa jednostka modelu Samsung Galaxy S24 FE nie może być autorska

Zaufanie do Exynos’ów poprawia się z roku na rok. Niemniej starsi ManiaCy na pewno pamiętają problemy autorskich procesorów. Sam nie dążę ich sympatią. Potwierdzają to ponadto układy Google Tensor, bazujące na układach Samsunga. Aspekt temperaturowy to kluczowa kwestia, ale gorsza wydajność od Snapdragon’ów też jest ważna.

Ubolewam nad Exynos 2200 SoC w Galaxy S23 FE, pamiętając Snapdragon 865 SoC w Galaxy S20 FE. Żeby było śmieszniej, to pierwszy z wymienionych operował standardem UFS 3.1, a drugi operował typem UFS 3.1. Musiało zmienić się tak wiele, by nie zmieniło się nic?

Samsung Galaxy S20 FE 5G / fot. gsmManiaK

Pominę szczegółowy opis wydajności. Spory przeskok mocy wynika z zastosowanego procesu litograficznego. Starsze 7 nm zwyczajnie nie ma szans z nowszym 4 nm. Jednak tym, którzy nie pamiętają, naznaczę różnicę. Układ Qualcomm osiągał około 730 000 pkt w AnTuTu, a autorska jednostka uzyskuje około 1 115 000 pkt.

Dla przeciętnego zjadacza chleba różnica jest niezauważalna w praktyce.

Stąd płynie ważny wniosek. Najlepszym pomysłem dla Samsunga Galaxy S24 FE byłoby wyposażenie go w układ Qualcomm. Celowałbym w Snapdragona 8 Gen 2, aby zróżnicować go od flagowej serii Samsung Galaxy S23 czy najmocniejszego Samsunga Galaxy S24 Ultra.

Karta pamięci musi wrócić na swoje miejsce

Poza wspomnianymi typami pamięci wewnętrznej ważna jest również rozszerzalność. Zarówno ostatni, jak i pierwszy z fanowskiej serii posiadał Dual SIM. Czym zatem się różnią? Otóż hybrydowym slotem.

Samsung Galaxy S21 FE 5G / fot. gsmManiaK.pl

Przejawią się to brakiem miejsca na kartę microSD. Z czego to wynika? Jeżeli nie wiadomo, o co chodzi, to wiadomo, o co chodzi. Co zrobi przeciętny użytkownik, stawiający na dużą ilość zdjęć/gier/aplikacji? Po prostu kupi pojemniejszą konfigurację pamięciową.

Samsunga Galaxy S24 FE jako przedstawiciel „tanich flagowców” powinien odznaczać się na tle konkurencji wyposażeniem. Rozwiązanie jest banalne proste! Wielu producentów zapomina z premedytacją o dodatkowej pamięci fizycznej. Oby firma z Południowej Korei tym razem nie zapomniała.

Bateria w końcu powinna być bardziej flagowa

Wszystkie rozmowy na temat Samsunga i adwersarzy z Chin sprowadzają się do jednego. Podstawowe wersje flagowca wciąż korzystają z archaicznego ładowania 25 W. Jedynie modele z+ oraz warianty Ultra od jakiegoś czasu stawiają na 45 W.

Samsung Galaxy S23 FE / fot. gsmManiaK.pl

Uważam, że czas z tym skończyć. Nadchodzącemu Samsungowi Galaxy S24 FE należy się prawdziwie szybkie ładowanie, jak psu należy się buda. Tyczy się to też bazowego flagowca, który w końcu musi porzucić stare przyzwyczajenia.

Samsung Galaxy S24 FE nie może być za drogi

Powyższe rozważania mają sens, tylko wtedy gdy cena będzie rozsądną. Nawet najlepszy smartfon nie rozwinie skrzydeł, mając za sobą cenę z kosmosu. Był to mój główny zarzut do Galaxy S23 FE. Jego cena podczas debiutu była wyższa aniżeli Galaxy S23 z zeszłego roku.

Samsung Galaxy S23 FE / fot. gsmManiaK.pl

Dlatego niezwykle istotnie jest zróżnicowanie specyfikacji, ale także ceny. Samsung Galaxy S24 FE osiągnie wielki sukces sprzedażowy, jeżeli faktycznie będzie alternatywą dla flagowej serii. Potencjał promocyjny to jedno, ale odpowiednia kwota podczas prezentacji jest i była kluczowa.

Zgadzasz się, czy się nie zgadzasz? Podziel się opinią w komentarzach!

Źródło: Opracowanie własne


Patryk Zimowski

Najnowsze artykuły

  • Promocje

Tak wciągającym FPS ciężko byłoby się nie zainteresować. Zwłaszcza że teraz kupisz go za niecałe 15 zł

Wciągający FPS – Turbo Overkill kupicie teraz za niecałe 15 zł w jednym z popularnych…

24 kwietnia 2025
  • Bankowość
  • Newsy

BNP Paribas wydaje arcyważny apel. Tej wiadomości pod żadnym pozorem nie można zlekceważyć

BNP Paribas ostrzega wszystkich swoich klientów. To jedna z tych wiadomości, których nie można zignorować,…

24 kwietnia 2025
  • Artykuły
  • Oppo
  • Promocje
  • Telefony
  • Wiadomość dnia

Jak kupować wypasiony telefon, to tylko ten. Stał się jeszcze lepszy i bajecznie staniał w Polsce

Jeden z najlepszych telefonów 2025 roku doczekał się nie tylko nowej aktualizacji i co za…

24 kwietnia 2025
  • Newsy
  • POCO
  • Telefony

Znamy datę premiery zabójcy flagowców od Xiaomi z baterią 7500 mAh i ekranem 6.83 cala

POCO F7 najprawdopodobniej zadebiutuje jeszcze w przyszłym miesiącu. Telefon powinien być na radarze polskiego fana,…

24 kwietnia 2025
  • Google
  • Gry i aplikacje
  • Newsy

Gmail znów robi to dobrze! Tej funkcji w Gmailu od dawna brakowało

Gmail doczekał się prostej, a jakże niezwykle użytecznej nowości na Androida. Pozwoli ona oszczędzić nam…

24 kwietnia 2025
  • iQOO
  • Newsy
  • Telefony

6500 mAh za 550 złotych. Ta premiera taniego telefonu przesuwa granice opłacalności

iQOO Z10x zadebiutował oficjalnie. Ponieważ to bardzo tani telefon, bateria o pojemności 6500 mAh i…

24 kwietnia 2025