Amazfit Helio Ring to bezpośredni konkurent Samsunga Galaxy Ring. Smartring zaraz debiutuje w USA, a my znamy już cenę. Czy za taką kasę zechcesz go kupić?
Przy niezbyt ekscytujących premierach Samsunga na drugą połowę 2024 roku fani koreańskiego producenta mogą cieszyć się głównie Samsungiem Galaxy Ring. Nowa kategoria weareables nie jest jednak tylko domeną Koreańczyków. Amazfit Helio Ring potrafi to samo i zaraz ma premierę. Producent ujawnił już nawet cenę.
Amazfit Helio Ring kosztuje 300 dolarów i ma konkurować z Samsung Galaxy Ring
Do debiutu pierwszych smartringów podchodziłem dość entuzjastycznie. Idea „pozbawionego ekranu smartwatcha”, który na bieżąco zbiera wszystkie informacje na temat naszego zdrowia, całkiem do mnie przemawia. Miałem jednak nadzieję, że brak wyświetlacza poważnie odbije się na cenie. I wygląda na to, że miałem rację – szkoda, że w drugą stronę. Oto Amazfit Helio Ring.
Huawei Watch Fit 3 to kopia Apple Watch. Nie to jest jednak jego największym problemem.
Amazfit Helio Ring debiutuje już po raz drugi. Był jedną z gwiazd CES w styczniu, ale wtedy nie znaliśmy jego ceny. Teraz nareszcie trafia do sklepów. W USA kupić go będzie można już 15 maja. Problemem jest cena. 300 dolarów to naprawdę dużo kasy za taki sprzęt. W tej cenie spokojnie można kupić flagowy smartwatch. A to z kolei całkowicie zabija dla mnie sens smartringów.
Ceny weareables w USA dość często pokrywają się z europejskimi 1:1. To z kolei oznaczałoby, że Amazfit Helio Ring może u nas kosztować 300 euro. Dla Polski to pewnie kwota 1399-1499 złotych. Naprawdę niewiele smartwatchy w ofercie Amazfita kosztuje tak dużo. Producent gra tu w bardzo ryzykowną grę. Zwłaszcza, że Samsung Galaxy Ring będzie pewnie… tańszy.
Czemu by po prostu nie kupić sobie fajnego smartwatcha? Huawei Watch GT3 to sprawdzony model, który obecnie kosztuje połowę ceny wyżej wymienionego Amazfita. Nadal warto go kupić, a cena jest bardzo zachęcająca.
Majówkę czas zacząć. Świetny smartwatch z AMOLED, GPS i baterią na 14 dni w super cenie
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.