vivo S19 / fot. producenta
vivo S19 i vivo S19 Pro zadebiutowały oficjalnie. To bardzo mocne średniaki z flagowymi ekranami i pojemnymi bateriami. Czy w tych cenach da się je szczerze polecić?
vivo Watch GT zadebiutował kilka godzin temu i okazał się bardzo ciekawą propozycją w średniej półce smartwatchy. Wraz z nim na rynek trafiły vivo S19 i vivo S19 Pro. Smartfony mają wiele dobrego do zaoferowania, ekrany są flagowe, a tańszy model ma pokaźną baterię. Takiej specyfikacji pozazdrościłby im niejeden „zabójca flagowców”.
Oba modele mają bardzo wiele wspólnego. Na przykład to, że na pewno nie przypasują fanom kompaktowych smartfonów. 6.78″ panel AMOLED może pochwalić się imponującą jasnością maksymalną. Te 4500 nitów to wartość, do której rzadko dobijają flagowce. Oczywiście taką jasność da się uzyskać jedynie przy wybranych treściach HDR.
Sam panel jest płaski w przypadku vivo S19 oraz zagięty na krawędziach w wersji Pro. Żaden ze smartfonów nie oferuje bezprzewodowego ładowania. Przy 80 W ładowaniu po kablu to jednak żadna strata. Baterie są pojemniejsze niż u większości konkurencji. vivo S19 oferuje aż 6000 mAh, a wersja Pro to 5500 mAh.
Różnice pomiędzy vivo S19 i wersją Pro podkreślono też przy okazji procesora. Tańszy model otrzymał Snapdragona 7 Gen 3. Wariant Pro oferuje MediaTeka Dimensity 9200+. W związku z tym mam jeszcze większe oczekiwania co do maratońskiego czasu pracy w podstawowym S19. Tak energooszczędny SoC to prawie gwarancja 7-8 godzin SoT.
Na koniec zostaje kwestia zaplecza fotograficznego. To stoi pod znakiem 50 MP matryc. Taką znajdziesz w aparacie do selfie i w aparacie głównym. Jedynie szeroki kąt ma 8 MP. vivo S19 Pro dorzuca do tego 50 MP teleobiektyw z zoomem 2x.
Ceny vivo S19 i vivo S19 Pro na pewno mogą się podobać. W Chinach trzeba za nie zapłacić co najmniej 2499 juanów (1380 złotych). To kwota za S19 w wersji 8/256 GB. Wariant 16/512 GB to już wydatek rzędu 3299 juanów (1824 złote). Moim zdaniem warto dopłacić. vivo S19 Pro kosztuje 3299 juanów (1824 złote) w wersji 8/256 GB i 3999 juanów za 16/512 GB. To już lekka przesada, bo za tyle w Chinach pojawiają się flagowce.
Niestety szanse na debiut tych telefonów w Europie są dość mierne. Czemu by jednak nie zajrzeć do naszego zestawienia najbardziej opłacalnych smartfonów 2024 roku? Niektóre propozycje zadziwią Cię tym, jak wiele można mieć za tak niewiele.
https://www.gsmmaniak.pl/1464100/jaki-telefon-kupic-2024/
Źródło: producent via Notebookcheck
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
vivo Pad 5 Pro kosztuje nieco ponad 1500 złotych, a oferuje flagowy procesor i może…
Premiera vivo Watch 5 już za nami. Smartwatch oferuje kapitalny czas pracy na baterii i…
Od dokładnie 10 lat jestem Redaktorem gsmManiaKa, co jest najdłuższym etapem mojej zawodowej kariery. W…
HMD Skyline 2 ma zadebiutować na początku III kwartału 2025 roku. Telefon będzie następcą jednego…
iQOO Z10 Turbo i Turbo Pro debiutują za tydzień. Oba telefony cechuje wielka bateria i…
Tego RPG kupicie teraz taniej w jednym z popularnych sklepów internetowych. The Surge to wymagająca…