Polska premiera Redmi 13 4G nie obiła się echem w Polsce i wcale mnie to nie dziwi. Jest zdecydowanie zbyt drogi, ma wolną pamięć, a procesor powinien być mocniejszy.
Choć premiery pokroju Redmi 13 4G rzadko są powodem do entuzjazmu, to jednak właśnie takie smartfony odpowiadają za większość sprzedaży. Sprawdźmy, czy przy takiej specyfikacji i cenie ma szansę stać się bestsellerem w Polsce.
Zacznijmy od zadania sobie pytania, co zmieniło się względem poprzednika. Cytując klasyka w roli byłego kapelana: „tylko jedno – niewiele”. W tym przypadku niewiele oznacza 108 MP aparat główny zamiast 50 MP z poprzednika. Niewiele to również nowy procesor MediaTek Helio G91-Ultra. Problem jest taki, że pomimo długiej nazwy to nadal bardzo podstawowy SoC. Nic nie jest w nim „Ultra”.
Reszta specyfikacji Redmi 13 4G to trochę kalka z poprzednika. Mamy więc ekran IPS LCD o przekątnej 6.79″. Na szczęście ma rozdzielczość FullHD. 90 Hz odświeżanie jest tu podyktowane ograniczeniem procesora. Narzekałem, że jest podstawowy, a najlepiej widać to po pamięci. eMMC 5.1 w telefonie za takie pieniądze jest nie do zaakceptowania w 204 roku.
Specyfikację uzupełnia bateria o pojemności 5030 mAh. Można naładować ją z akceptowalną mocą 33 W. W polskiej wersji znalazłem NFC do płatności zbliżeniowych. Warto też wspomnieć o odporności na zachlapania. Tu potwierdzono ją normą IP53.
Nawet producent nie widzi Redmi 13 4G jako ekscytujący debiut. Nie znalazłem nawet jednej wzmianki w Social Media. Znalazłem go za to w oficjalnym sklepie producenta. Tam kosztuje 849 złotych, a strona słowem nie wspomina o promocji na start. Trochę słabo, bo w portugalskim sklepie możesz go kupić za 180 euro (20 euro taniej niż na start).
Czy za taką kasę warto kupić Redmi 13 4G? Polemizowałbym. Nawet w tym samym sklepie kupisz Redmi Note 13 ze 120 Hz ekranem AMOLED za 775 złotych. Ten ma pamięć UFS 2.2. W tej sytuacji widzę tylko jedną drogę – szybkie pojawienie się w promocjach. W cenie poniżej 600 złotych stanie się łakomym kąskiem dla tych, którzy przede wszystkim potrzebują telefonu z dużym ekranem,
Preferujesz coś z nieco wyższej półki cenowej, a do tego lubiłeś serię Lumia? HMD już nie tyle planuje wskrzeszenie kultowych Nokii, co jest od tego o krok. Znamy nie tylko specyfikację, ale również cenę nowe serii. Więcej na temat aż dwóch nowych modeli przeczytasz w poniższym wpisie.
https://www.gsmmaniak.pl/1494288/nokia-hmd-skyline-specyfikacja-cena-premiera/
Źródło: PowerPlanet Online via GSMArena, Mi-Home, opracowanie własne
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
"Marsz aktualizacyjny" producenta Nothing trwa w najlepsze. Tym razem smartfon jego submarki doczekał się najnowszego…
Debiut serii Samsung Galaxy S25 jest coraz bliżej. W przyszłym tygodniu poznamy nowe flagowce na…
Kultowy RPG właśnie trafił na Steam z 90% rabatem. Ten pozwoli wam zaoszczędzić przy zakupie…
Microsoft ostrzega przed masowym oszustwem na WhatsApp. Tym razem chodzi o niebezpieczne kody QR. Sprawdź,…
Revolut przedstawia w aplikacji nowość, która zadba o bezpieczeństwo naszych danych i pieniędzy. To rozmowy…
Wciągająca strategia turowa jest obecnie na wyciągnięcie ręki wielu graczy. Objęta została bowiem kapitalną promocją,…