O czym często zapominamy, wybierając telefon za 1500, 2 tysiące złotych? O jego długowieczności. Dwa razy lepszą odporność zapewni szkło Corning Gorilla Glass 7i. Poznaj jego możliwości po oficjalnej premierze.
Kupując telefon ze średniej półki, często myślimy o aparacie, wydajności, dobrej baterii i ładnym designie. Do tego coraz częściej dochodzą długie aktualizacje. A co z wytrzymałością? Co mi po telefonie aktualizowanym przez 5 lat, skoro po dwóch będzie mieć stłuczony ekran. I to taki którego wymiana kosztuje więcej od wartości telefonu. Na szczęście z pomocą przychodzi nowe Corning Gorilla Glass 7i.
Corning Gorilla Glass 7i oficjalnie – parametry i specyfikacja
Flagowe telefony i ich ekrany są zwykle chronione przez szkło Victus. To cechuje się najbardziej rozsądnym obecnie kompromisem pomiędzy odpornością na zarysowania oraz na upadki. W średniej półce cenowej nie mogliśmy liczyć na takie traktowanie. Aż do dzisiaj, bo Corning Gorilla Glass 7i jest przeznaczone właśnie dla tych tańszych telefonów.
Według producenta Gorilla Glass 7i jest w stanie przetrwać upadek z wysokości 1 metra. I to na nierówną powierzchnię. Do tego ma cechować się 2-krotnie wyższą odpornością na zarysowania. W stosunku do czego? Do Gorilla Glass 5 oczywiście. Nie oznacza to naturalnie przeskoczenia kilku stopni w skali Mohsa. To inna twardość, określana statycznie (nerdów jak ja zapraszam tutaj).
Takie szkło ochroni ekrany naszych średniaków
W jakich telefonach i kiedy możemy liczyć na zastosowanie nowego materiału? Tutaj odpowiedź jest bardzo prosta. Skoro Corning Gorilla Glass 7i to bezpośredni następca Gorilla Glass 5, to stawiam na półkę cenową od 1500 złotych w górę. Uważam też, że pierwsze modele z takim szkłem zaczną się pojawiać pod koniec 2024 roku.
Gdybym miał podać smartfon, który przychodzi mi do głowy jako pierwszy, to postawiłbym na Samsunga Galaxy A56 5G. Do koreańskiego producenta można mieć zarzuty, ale jakość zastosowanych materiałów w ostatnich smartfonach w serii A na pewno do nich nie należy. Takie szkło widziałbym również w nowych Redmi Note 14.
Będąc w temacie szkła chroniącego ekran smartfona, nie da się nie napisać o Apple. W ich przypadku przy okazji iPhone 16 Pro Max przeszli samych siebie. Takiego wyświetlacza nie miał jeszcze nikt inny. To nowy rekordzista świata telefonów.
Źródło: Corning, Gizmochina, opracowanie własne
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.