>
Kategorie: Longform Realme Telefony Testy

Mów, co chcesz, ale to fajny tani flagowiec w przyjemnej cenie. Test realme GT 6

realme GT 6 chce być pogromcą flagowców. Postanowiłem sprawdzić, czy da radę. W moim teście realme GT 6 znajdziesz jego największe zalety i potencjalne wady. Czy w mojej ocenie warto kupić właśnie ten telefon, mając do wydania ponad 3000 zł? Sprawdźmy to razem, zapraszam do lektury.

Co prawda realme GT 6 zadebiutował w Mediolanie, ale aspiruje on do miana najbardziej opłacalnego telefonu na całym świecie. Pełni on rolę taniego flagowca, co dla wielu ManiaKów jest świetną motywacją do zakupu. Pytanie tylko, czy aby na pewno realme GT 6 jest najlepszym wyborem w swojej klasie? A może ma potencjał, tylko trzeba czekać, aż stanieje?

Odpowiedź na te pytania przyniesie Ci nasz test realme GT 6. Jego cenę w Polsce poznasz w premierowym wpisie na łamach gsmManiaKa. Podpowiem, że recenzowany przeze mnie wariant 16/512 GB kosztuje wyraźnie ponad 3000 zł i wyraźnie mniej niż 4000 zł. W promocji na start dostaniesz 500 zł zwrotu.

Specyfikacja Realme GT 6

Dane podstawowe
Wymiary 75 x 162 x 8.6 mm
Waga 199 g
Obudowa jednobryłowa (bez opcji demontażu tylnej klapki)
Standard sim nanoSIM + nanoSIM, Dual SIM
Data premiery 2024, czerwiec
Ekran
Typ AMOLED 6.78'', rozdzielczość 2780x1264, 450 ppi, 120 Hz
Kluczowe podzespoły
SoC Qualcomm Snapdragon 8s Gen 3
Procesor 3 GHz, 8 rdzeni
GPU Adreno 735
RAM 16 GB
Bateria 5500 mAh
Obsługa kart pamięci NIE
Porty USB (2.0 typu C)
Pamięć użytkowa 512 GB
System operacyjny
Wersja Android, realme UI 5.0
Łączność
Transmisja danych 5G
WIFI 802.11 a/b/g/n/ac/6
GPS (Dual) z A-GPS, GLONASS, Beidou, Galileo
Bluetooth v5.4, LDAC, aptX, aptX HD
Aparat fotograficzny
Główny 50 MP, wideo 4K (3840x2160), 60 kl/s, lampa błyskowa, dodatkowy aparat - 8MP
Dodatkowy 32 MP

Ekran jest zjawiskowy. Bateria i ładowanie również zachwycają

Jednym z najjaśniejszych elementów w specyfikacji realme GT 6, dosłownie i w przenośni, jest ekran. Producent zapewnia, że w określonym scenariuszu 6,78-calowa matryca może świecić nawet na 6000 nitów. Oczywiście tylko punktowo i przyznam szczerze, że nie miałem jak tego sprawdzić (na premierze niby był pokaz, ale coś nie zadziałało, gdy tam byłem). W realnym użytkowaniu jest mowa o 2500 nitów i w testach realme GT 6 daje radę dociągnąć do zbliżonego wyniku. Bez względu na to, jakie realnie cyferki wyciąga ta matryca, najważniejsza jest czytelność w jasnym słońcu, a ta jest wzorowa.

realme GT 6 / fot. gsmManiaK

Wyświetlacz nowego flagowca realme został wykonany w technologii AMOLED. Ma dobrą rozdzielczość 2780 × 1264 pikseli, gwarantującą 450 PPI i nieskazitelną ostrość wyświetlanego obrazu. Równie nieskazitelna jest płynność animacji prezentowanych na tym ekranie, co gwarantuje odświeżanie adaptacyjne od 1 do 120 Hz w technologii LTPO. Tu wszystko działa bez zarzutu.

Bardzo pozytywnie oceniam też czas pracy recenzowanego telefonu. Trudno się dziwić, skoro znalazła się tu bateria 5500 mAh. Raczej nie ma opcji, by realme GT 6 dał się łatwo rozładować w ciągu jednego dnia. Mnie taki czyn się nie udał w tzw. mieszanym cyklu użytkowania. SoT przebijający bez żadnego problemu 5h, często dojeżdżający do 7h, jest godny pochwalenia. Podobnie jest z ładowaniem SuperVOOC 120W: niecałe 30 minut i jest po ładowaniu. Niestety, zasilacza w pudełku nie znalazłem i Ty też nie znajdziesz. Indukcji też nie.

Czy realme GT 6 ma dobry aparat?

realme GT 6 / fot. gsmManiaK

Sekcję poświęconą aparatowi realme GT 6 zacznijmy od jego specyfikacji. Jednostkę główną 50 MP oparto na sensorze Sony LYT-808 (1/1,4″, 1,12 μm) i nie zapomniano do niego dorzucić optycznej stabilizacji obrazu. Taką samą rozdzielczość ma teleobiektyw (Samsung ISOCELL JN5, 1/2.8″) z dwukrotnym przybliżeniem optycznym. Znacznie mniejsze wrażenie robi obiektyw ultraszerokokątny 8 MP o polu widzenia 112 stopni. Całość domyka kamerka selfie 32 MP.


Aparat podstawowy radzi sobie na solidną szkolną piątkę, w każdych warunkach oświetleniowych. Zadowala mnie szczegółowość kadrów. Dopiero na drugi rzut oka, po przybliżeniu, widać efekt akwareli, charakterystyczny dla cyfrowej obróbki zdjęć. Widać też, że realme GT 6 lubi sobie podkręcić barwy, lecz podobnie ma wiele, wiele telefonów. Poza małymi zgrzycikami ciężko się do czegoś na sensownie przyczepić, ja z tego aparatu byłem zadowolony.

Trochę inaczej jest z obiektywem ultraszerokokątnym. Niska rozdzielczość i dalekie od rekordowego pole widzenia sprawiają, że efekty wychodzą co najwyżej poprawnie. Teleobiektyw daje sobie radę wyraźnie lepiej, lecz tutaj mało imponujące jest dwukrotne przybliżenie. Teraz służy ono bardziej do wspomagania trybu portretowego niż ambitniejszego zoomowania. Pociesza to, że z tego pierwszego zadania wywiązuje się dobrze.

Spotkałem się z opiniami mówiącymi o przeciętnych osiągach kamerki selfie. Cóż, moje oczekiwania wobec tego typu aparatów są i tak mniejsze, niż wobec występów polskiej kadry piłkarzy na kolejnych mistrzostwach czegokolwiek, więc sam mogę powiedzieć tak: ja jestem usatysfakcjonowany.

Filmy wideo nakręcimy w maksymalnej rozdzielczości 4K przy 60 klatkach na sekundę. W czasie nagrywania można przełączać się między wszystkimi obiektywami, o ile jest to rozdzielczość wspierana przez całą trójkę. Jest opcja wzmocnionej stabilizacji, ale do Full HD/60 fps. Materiały są w porządku, dałbym im czwórkę. Daleko jednak do najlepszych telefonów w tej materii.

Wydajność. Kolos, choć jedną nogę ma lekko glinianą

realme GT 6 dostał procesor Qualcomm Snapdragon 8s Gen 3. Jest to taka wersja lite najmocniejszej platformy mobilnej na 2024 rok. CPU ma bardzo mocne, a GPU po prostu mocne. W moim testowym wariancie dostałem do tego 16 GB RAM LPDDR5X oraz 512 GB pamięci UFS 4.0. Na papierze wszystko wygląda dokładnie tak, jak trzeba.

Papierowa wydajność realme GT 6 jest znakomita. Nie najwyższa na rynku, ale ciągle znakomita. Wynik oscylujący w okolicach 1,5 mln punktów w AnTuTu mówi sam za siebie. Oczywiście ważniejsze jest to, jak smartfon radzi sobie w praktyce. A ten zasuwa, aż miło. Wszystkie aplikacje odpalają się bez zwłoki, nie widziałem żadnej zamułki czy przycinki animacji. Nie ma się tutaj do czego przyczepić.


Gorzej, że utrzymanie stałej wydajności w czasie nie idzie już realme GT 6 aż tak dobrze. O ile procesor daje sobie radę w tym aspekcie, tak układ graficzny potrafi obniżyć loty aż do 50% maksymalnej mocy. Tryb zwiększonej wydajności nic w tym aspekcie nie zmienia, jedynie test w lodówce pozwolił na wykręcenie 90% stabilności. Nie jest to dobry prognostyk dla tych, którzy bardzo lubią grać na telefonie. Z drugiej strony realme GT 6 nie nagrzewa się nagminnie bez powodu. Coś za coś.

Wychodzi więc na to, że gracze mogą być z tego telefonu umiarkowanie zadowoleni. Całą resztę przyszłych użytkowników szybkość i kultura pracy realme GT 6 zadowoli bezproblemowo.

Co jeszcze na plus, a co na minus?

Do tej pory mówiłem prawie o samych plusach. Prawie. Tutaj zacznę więc od minusów. Po pierwsze: bardziej plastikowej obudowy w telefonie z wyższej półki już dawno nie widziałem. Projektanci niezbyt się namęczyli przy projektowaniu tylnego panelu, a przymusowy urlop należy się osobie odpowiedzialnej za fragment z błyszczącym wykończeniem, którego etui NIE ZAKRYWA. Cieszy przynajmniej to, że wszystko jest dobrze spasowane, telefon sprawia wrażenie solidnego i jest odporny na mocniejsze zachlapania (IP65).

realme GT 6 / fot. gsmManiaK

Ekran w urządzenia w blisko 92% wypełnia ekran, co jest wybitnie dobrym wynikiem. Ramki są ekstremalnie wąskie i na pierwszy rzut oka idealnie symetryczne z każdej strony. Może podbródek jest minimalnie szerszy. Nie będę się czepiał, bo nie ma o co. Gorzej, że krawędzie wyświetlacza są wyraźnie zagięte. Mnie to nie przeszkadza; wiem jednak, że rozwiązanie to ma sporo przeciwników.

Jak na 2024 rok przystało, realme GT 6 nie jest wybitnie kompaktowym smartfonem. Jest jednak dość smukły i lekki, a do tego zaoblony także na tylnym panelu. Dzięki temu całkiem przyjemnie leży w dłoni i nie męczy nawet przy dłuższym użytkowaniu. Producent nie pokusił się o najwyższy stopień zabezpieczenia obudowy przed pyłem i wodą, lecz IP65 powinno spokojnie sobie poradzić z mocniejszymi zachlapaniami.

realme GT 6 / fot. gsmManiaK

Pozornie system wibracji i głośniki stereo się nie łączą. Tutaj jest trochę inaczej, gdyż w przypadku realme GT 6 oba te elementy są dobre. Ni mniej, ni więcej. Na pokładzie mamy też wszystkie najważniejsze moduły z Wi-Fi 6 i NFC na czele i każdy działa bezproblemowo. Próżno jednak szukać w tym telefonie złącza jack 3,5 mm czy slotu na karty pamięci, co w 2024 roku nikogo już nie powinno dziwić.

System to oczywiście najnowszy Android 14 z najnowszym realme UI 6.0. Producent gwarantuje 3 aktualizacje do kolejnych wersji Androida, a przez 4 lata ma mu udostępniać nowe łatki zabezpieczeń. Sama nakładka jest znana każdemu, kto miał telefon realme, a nawet OnePlus czy OPPO. Wielokrotnie pisaliśmy o niej na łamach gsmManiaKa. Ostatnio zrobił to Paweł przy okazji testu innego telefonu realme.

Podsumowanie. Czy warto kupić realme GT 6?

realme GT 6 / fot. gsmManiaK

realme GT 6 to ogólnie udany telefon. Ma mocny procesor, dużo pamięci, naprawdę zjawiskowy ekran, dobry aparat główny czy świetną baterię z bardzo szybkim ładowaniem. Trochę szkoda, że GPU tak bardzo traci na wydajności, aparaty dodatkowe są co najwyżej okej, a obudowa jest totalnie plastikowa. IP65 to wartość do przyjęcia, lecz nie ma mowy o pełnej wodoszczelności.

W mojej ocenie realme GT 6 jest zawieszony między superśredniakiem a flagowcem. Trudno mi uznać jego cenę za wygórowaną. Nie nazwę jej jednak także zabójczo atrakcyjną względem konkurencji. Nie jest trudno kupić ex-flagowca za podobne pieniądze. Ba, nawet topowe modele osiągają już podobne ceny, choćby OnePlus 12 od spokrewnionej marki.

Jedno jest jednak pewne: realme GT 6 będzie taniał. Z każdą stówką mniej tylko zyska na atrakcyjności. Jeśli tu i teraz podoba Ci się jednak jego specyfikacja i cenę uważasz za adekwatną, to taki zakup jak najbardziej mogę polecić. Moim zdaniem (raczej) nie pożałujesz.

Ocena końcowa testu [1-10]: 8.6

  • Aparat8,0
  • Bateria9,0
  • Ekran9,5
  • Jakość8,0
  • Wydajność w grach8,5
ZALETY
  • Ogólnie wysoka wydajność i dobra kultura pracy
  • Wybitny ekran
  • Znakomita bateria z szybkim ładowaniem
  • Dobre zaplecze komunikacyjne
  • Zadowalający aparat główny
  • Zakres wsparcia aktualizacyjnego nie zawodzi
  • Wodoszczelność IP65 jest wystarczająca
  • Rozsądna cena (mimo wszystko)
WADY
  • Totalnie plastikowa obudowa
  • GPU pod obciążeniem traci dużo mocy
  • Dodatkowe aparaty mogłyby radzić sobie lepiej
  • Brak ładowania bezprzewodowego i ładowarki w zestawie

Damian Kucharski

Znajdziesz mnie na LinkedIn bit.ly/linkedinDamianK

Najnowsze artykuły

  • Bankowość
  • Newsy

Masz konto w mBank? W najbliższych dniach czekają Cię nieprzyjemności

Najbliższy weekend może być uciążliwy dla klientów banku mBank. Bank zaplanował przerwę w działaniu swoich…

21 listopada 2024
  • Newsy
  • Telefony
  • Vivo

Świetna bateria, mocarny procesor i obiektyw peryskopowy. To będzie dobra alternatywa dla drogich flagowców

Do rodzinki ciekawych flagowców niedługo dołączy vivo X200s. On również otrzyma potężną specyfikację na czele…

21 listopada 2024
  • Ciekawostki
  • Newsy
  • Technologie

To najlepsza rzecz, jaką wymyślono z AI w roli głównej. Ta Babcia daje czadu!

Do walki z oszustami wydzwaniającymi do nas i wykradającymi nasze dane zostały wytoczone ciężkie działa.…

21 listopada 2024
  • Newsy

Sony oficjalnie ostrzy zęby na FromSoftware. Szykuje się przejęcie studia?!

Sony ostrzy zęby na FromSoftware, co potwierdzili sami zainteresowani. Mówimy tu o ogromnej transakcji, która…

21 listopada 2024
  • iQOO
  • Newsy
  • Telefony

Kolejny producent dołącza do długowiecznych. Samsung, Google i Apple nie będą jedynymi smartfonami na lata

Po premierze wybitnie opłacalnego iQOO 13 pojawiła się zapowiedź długości aktualizacji. Ten tani flagowiec może…

21 listopada 2024
  • Newsy
  • Wearables
  • Xiaomi

Najnowsze Xiaomi już w Europie. Specyfikacja jest super, cena kusi, a potencjał promocyjny zapowiada bestseller

Xiaomi Smart Band 9 Pro dotarł do Europy. Specyfikacja zachęca do zakupu, tym bardziej że…

21 listopada 2024