Jabra Elite 10 / fot. Paweł Łaz, techManiaK.pl
Nie dalej jak dwa dni temu, Jabra ogłosiła premierę słuchawek nowej generacji. Tymczasem teraz świat obiegła zadziwiająca informacja – słuchawek bezprzewodowych Jabra już nie zobaczymy. O co chodzi?
Jak już wspomniałem, przedwczoraj producent zaprezentował nowe słuchawki Jabra Elite 10 Gen 2 i Elite 8 Active Gen 2. Teraz jednak wykonał, można by pomyśleć, dziwny i niezrozumiały ruch, ogłaszając, że kończy z tworzeniem słuchawek na rynek konsumencki.
Jak podaje serwis digitaltrends, na podstawie komunikatu prasowego firmy GN, która jest właścicielem marki Jabra, firma zdecydowała się, że ww. modele będą ostatnimi, jakie ujrzą światło dzienne. Jakie jednak powody stoją za tym, że zdecydowano się na tak radykalny krok? Tym bardziej w przeciwieństwie do prezentowania nowych produktów na rynek, z którego się wycofujesz w przeddzień takiego komunikatu.
Jabra Elite 4 / fot. Paweł Łaz, techManiaK.pl
Jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze i nie inaczej jest w tym przypadku. Peter Karlstromer, czyli CEO GN Store Nord w komunikacie powiedział zaznaczył, że rynki zmieniają się wraz z czasem. W obecnych warunkach marka nie jest w stanie wygenerować odpowiedniego zwrotu z inwestycji poczynionych w kierunku konsumenckich słuchawek bezprzewodowych, czy innego audio skierowanego do „zwykłego Kowalskiego”.
Inaczej mówiąc, firma stwierdziła, że nie jest w stanie konkurować na rynku konsumenckiego sprzętu audio, w tym słuchawek bezprzewodowych. Presja ze strony konkurentów, takich jak chociażby Apple, Sony, ale także tańszych marek, jak Earfun, czy Soundcore sprawiła, że marka porzuca tę gałąź, mając skupić się na profesjonalnym sprzęcie audio, wideo i nie tylko.
Jak dobrze wiemy, im mniej marek na rynku chociażby słuchawek bezprzewodowych, tym raczej gorzej, a nie lepiej. Jest tak z uwagi na to, że więcej marek = większa konkurencyjność = (w teorii) niższe ceny i lepsze produkty dla konsumenta. Mam jednak pewne przemyślenia, chociażby po testach Jabra Elite 10, dlaczego stało się tak, a nie inaczej.
Źródło: digitaltrends, GlobeNewswire
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
OPPO K13 kusi użytkowników wielką baterią 7000 mAh i nowym Snapdragonem. Być może pod inną…
Huawei Mate XT znalazł już 400 tysięcy nabywców pomimo ustalonej na 11 tysięcy złotych ceny.…
Samsung Galaxy S26 Ultra miał szansę stać się pierwszym tradycyjnym flagowcem producenta z aparatem pod…
W sieci pojawiły się doniesienia o kolejnym powiększeniu baterii we flagowcach z Androidem. OnePlus, realme,…
Honor GT Pro to jeden z tanich flagowców, które o klienta walczą Snapdragonem 8 Elite,…
Kapitalna strategia turowa – Terraformers jest teraz do kupienia za śmieszne pieniądze za sprawą potężnego…