Coś mi się wydaje, że OnePlus Nord CE4 Lite będzie smartfonem, którego za kilka miesięcy będziemy polecać przy okazji każdej promocji. Zobacz go na żywo i poznaj jego specyfikację.
OnePlus Nord CE4 Lite przed premierą zdradził dosłownie wszystko na temat swojej specyfikacji. Zapozował też na żywo na zdjęciu. Cieszy powrót do designerskiej normalności, a wyposażenie jest nad wyraz bogate. Nie licz jednak, że będzie to najwydajniejszy fotosmarfon w swojej klasie. I wcale nie mam mu tego za złe, bo nadrabia resztą specyfikacji.
Design OnePlusa Nord CE4 Lite znaliśmy już wcześniej dzięki bazie TENAA. Co innego widzieć go jednak na technicznych zdjęciach, a co innego – na żywo. Cieszy na pewno bardzo niewielka wyspa aparatów. Trend zmniejszania obiektywów i ich otoczki zapoczątkowało Nothing, a OnePlus na szczęście postanowił ich skopiować.
Reszta bryły jest już do bólu przewidywalna. Mamy więc dość płaskie krawędzie boczne i półmatowe wykończenie tylnego panelu. Front powinien być kopią Oppo K12x. Mówimy więc o całkiem cienkich ramkach oraz wycięciu na przedni aparat w centralnej części wyświetlacza. Piękno tego modelu kryje się jednak w środku.
Geekbench jak zwykle pozwolił nam na rzut oka na wydajność OnePlusa Nord CE4 Lite. Jego sercem będzie Snapdragon 6s Gen 3. Ty też gubisz się w przejrzystej niegdyś ofercie Qualcomma? Od tego jestem i spieszę z wyjaśnieniem. Ten procesor to zasadniczo Snapdragon 695 po delikatnym liftingu. Nie liczy więc na niesamowite możliwości.
Snapdragon 6s Gen 3 ma jednak pewną poważną zaletę. To energooszczędność. W przypadku OnePlusa Nord CE4 Lite jest co oszczędzać. Ogniwo ma pojemność aż 5500 mAh. Czas pracy na pewno będzie tu jednym z najpoważniejszych powodów do zakupu. Warto też wspomnieć o ładowaniu 80 W. Mało który tak tani smartfon oferuje równie szybkie ładowanie.
Specyfikację domyka 8 GB RAM oraz ekran i aparat. O tym ostatnim nie ma co pisać. Będzie to prosta, 50 MP matryca. Drugi obiektyw to 2 MP pomiar głębi. Na szczęście ekran jest znacznie ciekawszy. To 120 Hz panel OLED o przekątnej 6.67″. 2100 nitów w piku zapewni idealną czytelność w mocnym słońcu. OnePlus Nord CE4 Lite będzie bardzo łatwy do polecenia – zwłaszcza w promocjach w kilka miesięcy po premierze.
Co najmniej równie ciekawego smartfona zaprezentowało ostatnio Oppo. Wcale bym się nie obraził, gdyby po drobnej zmianie nazwy Oppo F27 Pro+ trafił do Polski. W końcu w naszych sklepach nie ma zbyt wielu smartfonów, którego spełniają normę IP69, a aparycją nie przypominają młotka.
https://www.gsmmaniak.pl/1496738/oppo-f27-pro-plus-oficjalnie-cena-specyfikacja/
Źródło: @gadgets_bits, via GSMArena, opracowanie własne
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Być może zbyt surowo oceniłem flagowce pracujące na procesorze Snapdragon 8 Elite. Są gorące, ale…
Epic Games Store znów rozdaje nową grę za darmo. Tym razem jest mrocznie i tajemniczo.…
Do globalnej premiery zmierza POCO F7 oraz POCO F7 Ultra. Certyfikacja smartfonów Xiaomi to świetna…
HONOR 300 na zdjęciach prezentuje się zjawiskowo. To będzie wyjątkowo cienka brzytwa, która nie przekroczy…
Oto oficjalny wygląd nowego Xiaomi, którego będziemy często polecać. Nazywa się Redmi K80, choć do…
Apple iPhone SE 4 będzie miał premierę w Polsce jeszcze wcześniej, niż oczekiwałem. Smartfon zadebiutuje…