Kalendarz Google doczeka się funkcji, której brakowało mu już od lat. Ta pozwoli użytkownikom na jeszcze większą dowolność w zarządzaniu jego zawartością.
Kalendarz Google to dla wielu z nas narzędzie, z którego korzystamy na co dzień – wielu zastąpił już fizyczny kalendarz czy planer, w którym zapisujemy zadania do wykonania, zbliżające się święta czy ważne spotkania. Sama należę do tego grona i dziś nie wyobrażam już sobie pracy z innym narzędziem – dla mnie od dawna jest ono najwygodniejsze.
Kalendarz Google pomimo wielu swoich zalet, nie jest jednak wciąż tak do końca idealny. Wciąż są bowiem jeszcze elementy, które gigant z Mountain View ma stale do dopracowania.
Jedną z takich kwestii do tej pory była na przykład ta dotycząca świąt. O ile tak istotne święta jak Boże Narodzenie czy Wielkanoc dobrze jest mieć w swoim kalendarzu, tak pomniejsze i niewiele znaczące już niekoniecznie. Niestety Google sam wiedział lepiej, które z nich umieścić w naszym elektronicznym kalendarzu – i to bez ich możliwości usunięcia przez użytkownika.
Tym samym do tej pory mogliśmy zdecydować się na wyświetlanie wszystkich świąt proponowanych przez Google w danym regionie, lub ukrycie ich wszystkich – łącznie właśnie z tak ważnymi jak Boże Narodzenie czy Wielkanoc. Teraz to się zmieni.
Dzięki temu kalendarz wreszcie zyska nową funkcję, która pozwoli nam ukryć wybrane, pojedyncze święto, które nas nie dotyczy – chociażby takie jak Zielone Świątki, Dzień Dziecka czy Walentynki. Tym samym pozwoli nam na większą kontrolę nad kalendarzem i porządek w narzędziu. Nie wiadomo jednak jeszcze, kiedy nowość pojawi się w aplikacji i wersji desktopowej. Jak tylko będzie dostępna, ja na pewno szybko z niej skorzystam. A Ty?
Google szykuje też nowy system antykradzieżowy w smartfonach. Wiemy już, jak ma to wszystko działać:
https://www.gsmmaniak.pl/1497894/google-system-antykradziezowy-ochrona-danych-android/
Źródło: 9to5google
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Apple iPhone SE 4 będzie miał premierę w Polsce jeszcze wcześniej, niż oczekiwałem. Smartfon zadebiutuje…
Zadebiutował OPPO Find X8 Pro: superflagowiec stworzony z myślą o Europie, a co za tym…
Podkręcony Snapdragon 8 Gen 3 w połączeniu z 7000 mAh to marzenie niejednego ManiaKa. Sam…
Z zakupem telefon do zdjęć czekasz do premiery Huawei Mate 70? Możesz mieć rację, bo…
Seria vivo S20 zaoferuje użytkownikom mocarną specyfikację. Zwłaszcza vivo S20 Pro zapowiada się na jednego…
Aplikacja Uber wzbogaca się o udane nowości, które mogą przydać się także w okresie świątecznym.…