Po latach Apple nareszcie pozwoli konkurencji na korzystanie z NFC z iPhone’ach. To oznacza koniec bezwzględnej dominacji autorskiego systemu Apple Pay.
Apple po latach starć z Unią Europejską nareszcie ma zakończyć spór dotyczący płatności mobilnych z wykorzystaniem modułu NFC. Gigant z Cupertino po raz kolejny ma zgodzić się na ustępstwa – NFC w iPhone’ach nie będzie już zamknięte tylko na Apple.
NFC w smartfonach Apple otwarte na konkurencję
Sprawa ta ciągnie się już od lat. Już dwa lata temu gigant został bowiem oskarżony przez Komisję Europejską o naruszanie prawa konkurencji. To dlatego, że Apple nie dawał swoim konkurentom dostępu do technologii NFC. Dzięki temu użytkownicy iPhone’ów zmuszeni byli do korzystania z Apple Pay. Ten stan rzeczy bardzo podobał się gigantowi.
Nuklearny iPhone na żywo. Wygląda dziwacznie, ale ma konkretne zastosowanie
Jak wiadomo, Unia Europejska w ostatnim czasie robi naprawdę sporo, aby zapobiec antymonopolowym praktykom giganta z Cupertino. Tak było m.in. w sprawie portu USB-C, który pojawił się już w tym roku w najnowszych iPhone’ach z serii 15, czy chociażby wrażliwej kwestii pobierania aplikacji spoza sklepu Apple. Teraz przyszedł czas także na moduł NFC.
Tym razem jak zwykle nie obyło się bez gróźb ze strony Komisji Europejskiej – kara nałożona przez Unię Europejską na Apple mogłaby wynieść nawet 10% globalnych rocznych przychodów firmy, czyli w tym wypadku około 40 miliardów dolarów (w 2023 roku około 383 miliardy dolarów przychodu). Gigant z Cupertino wolał jednak uniknąć takich smutnych konsekwencji.
Otwarte NFC – gigant uniknie kary od UE
Jak podaje Financial Times, Apple zgodził się zapewnić zewnętrznym programistom otwarty dostęp do NFC, co pozwoli na tworzenie własnych rozwiązań w zakresie płatności zbliżeniowych firmom trzecim. Pierwsi zainteresowani już są – Curve już szykuje swoje autorskie rozwiązanie.
W Polsce z potencjalną karą może natomiast zmierzyć się Garmin Polska. Producentowi postawiono zarzuty zmowy cenowej z dystrybutorami:
Kultowy Garmin w tarapatach. UOKiK szuka dowodów zmowy cenowej na szkodę klientów
Źródło: Financial Times
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.