Pełnoprawny smartwatch Casio G-Shock debiutuje z baterią na 2 lata pracy, pomiarami sportu i powiadomieniami

Chcesz smartwatcha jak G-Shock? Czemu by więc nie kupić oryginalnego Casio G-SHOCK GBD-300? Oto pełnoprawny smartwatch, który na baterii wytrzyma 2 lata. A to dopiero początek jego listy zalet.

Codzienne ładowanie smartwatcha to coś, do czego producenci nas przyzwyczaili, a my naiwnie się zgadzamy. Tu do gry wchodzi Casio G-SHOCK GBD-300, którego w ogóle nie trzeba ładować. Co jakieś dwa lata wymienisz w nim baterię, a przez ten czas będziesz cieszyć się funkcjami smart oraz pomiarami sportowymi. Jak to w ogóle możliwe?

Casio G-SHOCK GBD-300 to smartwatch z baterią na 2 lata

Zdejmij swojego śmiesznego Apple Watcha i zegarek z WearOS. Nie daj sobie wmawiać, że zegarek trzeba ładować codziennie. Z Casio G-SHOCK GBD-300 zapomnisz o czymś takim, jak ładowarka. Preferujący tradycyjne zegarki (jak niżej podpisany) mogą teraz cieszyć się z pomiarów sportowych i pozostać przy G-Shocku.

Producent twierdzi, że przy pomocy standardowej baterii CR2032 ten Casio będzie działać przez dwa lata. Zimna fuzja? Nie, energia słoneczna. Casio Tough Solar to dedykowana technologia, dzięki której podczas noszenia zegarek doładowuje się energią słońca. Bateria jest tu raczej ostatnią deską ratunku. Według Casio niekoniecznie trzeba w tym celu mieszkać w kraju o ciągłym nasłonecznieniu. Chciałbym to przetestować.

2 lata ciągłej pracy bez wymiany baterii idą tu w parze z połączeniem ze smartfonem, powiadomieniami i dedykowaną aplikacją z trybami treningowymi. Nie ma tu GPS, więc do śledzenia trasy na rowerze potrzebny będzie telefon. Są za to normy wodoszczelności, które w świecie smartwatchy oferuje głównie Apple Watch Ultra. Wodoszczelność do 20 ATM nie zdarza się często.

Premiera już w przyszłym miesiącu

Jedynym problemem Casio G-SHOCK GBD-300 jest to, że nie znamy jego ceny. Nie będę nawet próbował jej przewidywać, bo smartwatche Casio rządzą się własnymi prawami. Gdybym jednak musiał ją ustalić, to pokusiłbym się o kwotę w okolicy 400-500 euro. Drogo? No pewnie, nawet regularny G-Shock kosztuje tyle, co średnia półka smartwatchy.

Zainteresowanym nie przyjdzie jednak długo czekać. Smartwatch pojawi się w sklepach jeszcze w lipcu. Do wyboru będą wersje biała, czarna oraz żółta. Nie chcesz czekać? Będziemy zaszczyceni, jeśli swój wymarzony zegarek znajdziesz w naszym poradniku zakupowym.

https://www.gsmmaniak.pl/607184/top-smartwatch-zegarek/

Źródło: producenta, via Gizmochina, opracowanie własne