Niewiele osób lubi oglądać reklamy, tym bardziej, kiedy płaci za dostęp do jakiejś usługi. Jedną z takich jest Netflix, który zawiera w sobie także reklamy, które wyświetlają się w różnych miejscach i momentach. Nie jest on jednak nawet blisko Disneya, Paramounta, czy YouTube’a. Oto 10 firm, które zarabiają na reklamach najwięcej.
W Bloombergu pojawił się artykuł, który mówi m.in. o tym, jak wyglądają przychody 10-największych firm pod kątem reklam. Wśród nich znalazł się Netflix, chociaż zamykał stawkę. Kto w takim razie jest największym graczem na rynku reklam?
Wszyscy wiemy, że nawet jeżeli płacimy za jakąś usługę, to nie gwarantuje to nam braku reklam. Czy jest to irytujące? A no jest. Czy firmy coś z tym zrobią? Raczej nie w takim kierunku, w jakim moglibyśmy myśleć. Netflix z pewnością nie zmniejszy liczby reklam, ba, zapewne będzie sukcesywnie zwiększać ich częstotliwość. Dlaczego? A no z uwagi na poniższy wykres.
Netflix z tytułu reklam zarobił 400 milionów dolarów. Jak widzimy, przegoniła go konkurencja w postaci Amazona (1,1 miliarda dolarów), Paramounta (7,6 miliarda dolarów) i Disneya (8,7 miliarda dolarów). O YouTube też warto wspomnieć, bo jak widać, jest niekwestionowanym liderem w tej kategorii. Amerykański serwis zarobił 13 miliardów dolarów tylko na reklamach.
Mnie absolutnie nie, patrząc na to, ile reklam YouTube „wpycha” do każdego wideo. Coraz więcej z nich zdaje się być niepomijalna. Co ciekawe, nie uwzględnia to oczywiście dochodów giganta za wpływy z „YT Premium”, którego użytkownicy nie mają wyświetlanych reklam. Można więc przypuszczać, że gdyby nie ta usługa, to przychody typowo z reklam byłby jeszcze wyższe, niżeli są obecnie.
Przepaść pomiędzy Netflixem, a YouTubem w tej kwestii, czy nawet innymi usługami streamingu tyle, że płatnymi od Disneya czy Paramount jest olbrzymia. Jak jednak mówi artykuł na łamach Bloomberga, to i tak jest więcej, niż kiedyś, z uwagi na lepsze warunki dla firm, które chcą się reklamować na platformie Netflix. Wypada mieć jednak nadzieję, że nie pójdzie to w kierunku, który widzimy na YouTube.
À propos YouTube’a, ten wziął się do roboty w kontekście deep fake’ów.
https://www.gsmmaniak.pl/1498794/youtube-deepfake-ai-zglaszanie/
Źródło: Bloomberg
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Apple iPhone SE 4 będzie miał premierę w Polsce jeszcze wcześniej, niż oczekiwałem. Smartfon zadebiutuje…
Zadebiutował OPPO Find X8 Pro: superflagowiec stworzony z myślą o Europie, a co za tym…
Podkręcony Snapdragon 8 Gen 3 w połączeniu z 7000 mAh to marzenie niejednego ManiaKa. Sam…
Z zakupem telefon do zdjęć czekasz do premiery Huawei Mate 70? Możesz mieć rację, bo…
Seria vivo S20 zaoferuje użytkownikom mocarną specyfikację. Zwłaszcza vivo S20 Pro zapowiada się na jednego…
Aplikacja Uber wzbogaca się o udane nowości, które mogą przydać się także w okresie świątecznym.…