Marzy Ci się Samsung Galaxy S25 Ultra, który będzie nieco wygodniejszy w użytkowaniu? Nowe doniesienia pokazują, że chyba się doczekałeś. Co jeszcze wiemy o nowym flagowcu?
Przecieki o Samsungu Galaxy S25 Ultra do tej pory skupiały się głównie na specyfikacji. Teraz znany leakster dorzuca do tego informacje o designie. Zmiany wyglądają pozytywnie. Zyska ergonomia, nieco straci elegancki minimalizm. Co jeszcze wiemy o najmocniejszym smartfonie w ofercie koreańskiego producenta?
Samsung Galaxy S25 Ultra z nowym designem po trzech latach
IceUniverse to najpewniejsze źródło przecieków o smartfonach Samsunga. Tym razem jego rewelacje nie dotyczą jednak specyfikacji, ale designu. Swojego czasu narzekał na ergonomię rodem z iPhone’a 12 (czyli żadną). Ja sam od użytkowników S24 Ultra słyszałem podobne skargi. Zdaniem niektórych bez etui jest po prostu niewygodny.
Jeśli i Ty byłeś po tej stronie barykady, to mam dla Ciebie dobre wiadomości. Samsung Galaxy S25 Ultra ma oferować bardziej okrągłe kształty. Wyobrażam sobie to jako powrót do Galaxy S23 Ultra, ale może koreański producent szykuje coś nowego. Odświeżanie designu na pewno by się przydało. Unifikacja oferty sprawiła bowiem, że w zasadzie każdy Samsung wygląda teraz tak samo.
Specyfikacja też ma już niewiele tajemnic
Taki design trochę nie przystoi następcy najlepiej sprzedającemu się w Europie smartfonowi z Androidem. Nie żartuję – to po Samsunga Galaxy S24 Ultra użytkownicy sięgali u nas najczęściej. Następca ma więc bardzo wysoko zawieszoną poprzeczkę. Pokazanie odświeżonego designu na pewno byłoby dla niektórych powodem do przesiadki.
Na pewno wiemy, że pojawią się nowe aparaty. 200 MP matryca główna i 3 sensory po 50 MP brzmi jak typowy chiński flagowiec, ale na sterydach. Do tego pozostaje doroczna drama z procesorem. Snapdragon, Exynos, a może MediaTek? Tego dowiemy się w najbliższych miesiącach. Na tym etapie wiemy już jednak, że bateria 5000 mAh i ładowanie 45 W pozostaną takie same.
Na koniec – jak zwykle – pozostaje nam kwestia ceny. Samsung Galaxy S25 Ultra na pewno nie będzie tańszy od poprzednika, ale wzorem Galaxy Z Fold6 może być od niego droższy. Być może w pewnym stopniu osłodzą Ci to aparaty. To, co Samsung szykuje dla nas w styczniu, możesz już teraz zobaczyć w poniższym wpisie o matrycach.
Źródło: IceUniverse, opracowanie własne
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.