Do trzech razy sztuka, więc po Mini i Plus Apple spróbuje z iPhone 17 Slim. Taki model po raz pierwszy pojawił się w przecieku. Co wiemy o jego specyfikacji?
Apple od kilku lat próbuje zaspokoić potrzeby wszystkich użytkowników. Z czterech oferowanych smartfonów jeden regularnie jest strzałem w płot. Najpierw niewielkim zainteresowaniem cieszył się iPhone Mini, teraz mało kto interesuje się iPhone’m Plus. iPhone 17 Slim ma być trzecim podejściem. Apple robi to trochę ciekawiej niż Samsung.
iPhone 17 Slim ma zmniejszyć przepaść pomiędzy telefonami Apple
Dlaczego wspominam o Samsungu? Ponieważ koreański producent boryka się z podobnym problemem. Galaxy S24+ sprzedaje się najgorzej z całej rodziny flagowców. Dla Apple podobnymi modelami są iPhone 15 Plus i jego poprzednicy. W przyszłym roku miałby zastąpić go iPhone 17 Slim, a przynajmniej tak twierdzi dzisiejszy przeciek.
iPhone 17 Slim miałby być czymś pomiędzy najprostszym iPhone’m 17 oraz wersjami Pro. Mamy nawet pierwsze szczegóły. Smartfon miałby cechować się smukłą obudową i mniejszą wagą. Do tego ekran ma mieć przekątną 6.55 cala. Do tej pory nie mieliśmy do czynienia z takim modelem w ofercie Apple.
Pozbycie się „Plusa” to doskonała decyzja
Plus w założeniu miał być odpowiedzią na potrzeby tych, którzy chcą większego ekranu, ale nie chcą sięgać po najdroższy model w portfolio. Wyniki sprzedaży pokazują jednak, że eksperyment się nie udał. Lista braków jest tak duża, że dopłata kilkaset dolarów do iPhone 15 Pro Max po prostu ma sens. Najbardziej rażącym brakiem jest 60 Hz ekran. I Apple chyba nareszcie zdało sobie z tego sprawę.
Dzisiejszy przeciek wspomina właśnie o implementacji 120 Hz odświeżania w iPhone 17 Slim. Pojawiły się też pogłoski o poziomych aparatach, ale w to akurat trudno jest mi uwierzyć. Od bardzo dawna w Cupertino stawiają na unifikację designu. Wyróżniający się pośredni model moim zdaniem nie wchodzi tu w grę.
Nie potrafię rzecz jasna przewidzieć, czy iPhone 17 Slim będzie w stanie wskoczyć na szczyty sprzedażowych list. Mam za to wrażenie, że jest po prostu dużo ciekawszy od czegokolwiek, co zaoferuje iPhone 16. O tegorocznych telefonach Apple wiemy już wszystko. Ty też możesz – wystarczy, że zapoznasz się z naszym podsumowaniem przecieków.
Apple będzie wściekłe. Jeszcze nigdy o nowym iPhone’ie nie znaliśmy tyle szczegółów aż tak wcześnie
Źródło: via Gizmochina, opracowanie własne
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.