Czy tani smartwatch idealny istnieje? Pewnie nie, ale Noise ColorFit Pulse 4 Max niewiele do niego brakuje. Zegarek pojawił się właśnie w sprzedaży i dlatego zazdroszczę użytkownikom w Indiach.
Dawno nie mieliśmy premiery smartwatcha, który zrobiłby na mnie tak duże wrażenie, co Noise ColorFit Pulse 4 Max. Zegarek pojawił się właśnie w sprzedaży w Indiach. Ma wielki ekran AMOLED, oferuje funkcje AI, ma dobrą baterię oraz i kosztuje jakieś grosze. Na szczęście ma dla Ciebie alternatywę, która oferuje niemal tyle samo i bez problemu kupisz ją, będąc Polakiem.
Najjaśniejszym (dosłownie i w przenośni) elementem wyposażenia Noise ColorFit Pulse 4 Max jest ekran AMOLED. Ma zdecydowanie ponadprzeciętną przekątną 1.96 cala i funkcję AoD. To może nie robić na Tobie wrażenia – dopóki nie poznasz jego ceny. Noise ma bardzo ciekawe podejście do AI w zegarku. Oprócz wyszukiwania pozwala też na tworzenie generowanych przez sztuczną inteligencję tarcz. Chciałbym sprawdzić to w praktyce.
Wracając do wyszukiwania – w Noise ColorFit Pulse 4 Max można wywołać je, podnosząc nadgarstek w stronę twarzy. Możesz też prowadzić rozmowy telefoniczne przez Bluetooth. Jeśli chodzi o funkcje zdrowotne, to mamy 100 trybów sportowych, śledzenie cyklu czy ćwiczenia oddechowe. Standard znany każdemu użytkownikowi taniego zegarka.
Design też wygląda, jakby został stworzony przez AI. Niestety tu już nie można ponieść się optymizmowi. W praktyce oznacza to coś pomiędzy Apple Watch i Amazfitem. Prostokątna koperta została na szczęście wykonana z metalu. W obudowie znalazło się miejsce dla baterii, która wystarcza na 7 dni pracy bez ładowania. Smartwatch nie pozwala na płatności z NFC, ale producent kontruje tutaj możliwością przechowywania do 5 kodów QR. W Indiach służą one właśnie do płatności.
Najlepsza w tym wszystkim jest cena. Noise ColorFit Pulse 4 Max na start kosztuje 2499 rupii indyjskich. Taką cenę można zbić o kolejne 200 rupii dzięki premierowej obniżce. To daje nam równowartość 108 złotych. Teoretycznie wydaje się to ofertą nie do pobicia, ale ja znam bardzo podobny w założeniu sprzęt. To nowość, którą w promocji na start kupisz za 95 złotych i nie będziesz musiał jechać po niego do Indii.
Wolisz coś od bardziej znanego Ci producenta? Xiaomi Band 9 doczekał się właśnie oficjalnej premiery. MA lepszy ekran od poprzednika i potrafi zachwycić ceną. Wszystkiego na jego temat przed polskim debiutem dowiesz się z poniższego tekstu.
https://www.gsmmaniak.pl/1504731/opaska-fitness-xiaomi-smart-band-9-cena-premiera/
Źródło: producenta, via Gizmochina, opracowanie własne
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Czy tani laptop za mniej niż 1000 złotych może mieć 16 GB RAM, zainstalowanego Windowsa…
Tragedia powodziowa w południowo-zachodnich obszarach Polski to także problemy z działaniem sygnału komórkowego. Operatorzy telekomunikacyjni…
Czy smartwatch za 50 złotych może wyglądać jak flagowiec Huawei i dysponować ekranem AMOLED? BlitzWolf…
ASUS ROG Phone 9 Pro pojawił się w procesie certyfikacji przed premierą. Co wiemy o…
iPhone 16 sprzedaje się poniżej oczekiwań, choć przyzwoicie. Wersje Pro cieszą się mniejszym zainteresowaniem. Jedynie…
Infinix Hot 50 4G to tani telefon z dużym ekranem i minimalistycznym designem. Dzięki takim…