Chcesz kupić telefon do 500 zł? Udało mi się znaleźć w tym budżecie ex-flagowca Xiaomi z procesorem lepszym od każdego innego w tym budżecie, 8 GB RAM, pamięcią UFS 2.1, ceramiczną obudową(!) i aparatem z OIS. Gdyby nie staż tego modelu, byłby najlepszym smartfonem na świecie w tak ekstremalnie niskiej cenie.
Gdy przeglądałem dziś sobie oferty poszczególnych Amazonów, natknąłem się na coś ciekawego. Ex-flagowiec marki Xiaomi, już z wieloletnim stażem na rynku, dostępny jest w bardzo niskiej cenie. Zastanówmy się nad tym, czy tak stary telefon może być lepszy od znacznie nowszych modeli, dostępnych tu i teraz za podobne pieniądze.
Ex-flagowy Xiaomi Mi Mix 2 za mniej niż 500 zł w 2024 roku
Omawianym telefonem jest Xiaomi Mi Mix 2. Hiszpański Amazon chce za niego obecnie 103,37 euro, co do zapłacenia daje nam wyraźnie mniej niż 500 zł. Nie jest to wygórowana kwota, choć oczywiście zakup takiego modelu w 2024 roku nie ma raczej więcej sensu. Chyba że porównamy jego specyfikację z aktualnymi smartfonami w podobnej cenie.
Xiaomi Mi Mix 2 napędza Qulacomm Snapdragon 835. Jeśli dobrze kojarzę, układ ten w AnTuTu 10 wykręca jakieś 350 tys. punktów. Lata świetności ma więc już dawno za sobą, nie ma co się oszukiwać. W końcu sam zdążyłem wymienić telefon z takim samym procesorem już dawno temu.
Z drugiej strony, w konkurencyjnych telefonach za 500 zł popularne są takie jednostki, jak MediaTek Helio G85, Unisoc T606 czy maksymalnie Qualcomm Snapdragon 680. Wszystkie są DUŻO słabsze od 7-letniego(!) SD835. Nie wspomnę nawet o tym, że Mix 2 ma też 8 GB RAM i 128 GB pamięci UFS 2.1. Dostajemy więcej, niż oferuje przeciętny telefon za 500 zł.
Jeśli dobrze rozszyfrowałem opis, dostępny za mniej niż 500 zł wariant Xiaomi Mi Mix 2 to ten z ceramicznym tylnym panelem i ramką. Śmiem twierdzić, że nie ma na świecie żadnego innego takiego smartfona. To jest prawdziwa jakość premium, którą można dostać niemal za grosze.
To, co ciągle może się podobać w Mix 2, to obecność OIS w aparacie głównym, ekran o rozdzielczości Full HD+ i niewygórowanej przekątnej 5,99 cala oraz obecność NFC. Z drugiej strony w dniu premiery tego urządzenia o podkręconym odświeżaniu mało kto myślał, więc go tu nie ma. 3400 mAh z ładowaniem 18W też szału nie robi. Ciekawym bajerem jest kamerka selfie na dolnej ramce, choć nie każdy pochwali to rozwiązanie.
Oczywiście nie mam zamiaru nikogo przekonywać, że warto dziś kupić tego staruszka za pozornie niewygórowane 500 zł. Wpis ten miał inny zamiar: chciałem wykazać, że nawet stare flagowce są lepsze od znacznie nowszych niskobudżetowców. Czasami aż żałuję, że takie modele, jak Xiaomi Mi Mix 2, nie są sprzedawane powszechnie jako nowe w 2024 roku lub też producenci nie umożliwiają serwisowej wymiany baterii dla takich starych i jarych dziadków.
Sam uważam, że żyłą złota byłby Xiaomi Mi 6 w edycji na 2024 rok. Unowocześniony: z wyższym odświeżaniem ekranu, nowszym procesorem, ulepszonym aparatem czy szybszym ładowaniem, ale ciągle o kompaktowych gabarytach i w rozsądnej cenie. To byłby w końcu telefon dla tych, którzy szukają mocnej specyfikacji w smartfonie o wygodnych wymiarach. A Ty, którego flagowca z dawnych lat chcesz zobaczyć w nowej wersji?
Na koniec, w ramach ciekawostki, załączam link do mojego testu Xiaomi Mi Mix 2.
Nie przegap kolejnej promocji
Jeżeli szukasz przecen i promocji i nie chcesz przegapić dobrych okazji, zachęcam do śledzenia naszego maniaKalnego profilu Łowcy Promocji na facebooku. Codziennie sprawdzamy co ciekawego można znaleźć w Sieci.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe. Jesteśmy Partnerem Amazon i otrzymujemy wynagrodzenie z tytułu określonych zakupów dokonywanych za pośrednictwem linków.