Chciałbyś, żeby „zabójcy flagowców” zamiast flagowym procesorów i ekranów oferowali doskonałe aparaty? Nubia Z60S Pro to odpowiedź na Twoje potrzeby. Poznaj jej specyfikację oraz przewidywaną cenę na dzień przed premierą.
„Zabójca flagowców” to termin, którego używamy zwykle w stosunku do smartfonów, których część specyfikacji dorównuje najlepszym na rynku. Oszczędności pojawiają się zwykle w wyposażeniu aparatów. Nubia Z60S Pro prezentuje dokładnie odwrotne podejście. Zaoferuje topowy aparat, minimalnie oszczędzając na wydajności. Takie telefony nieczęsto trafiają na rynek.
Premiera Nubii Z60 Pro została zaplanowana na jutro, czyli 23 lipca 2024 roku. To następca modelu Z50S Pro z zeszłego roku. Co ciekawe, oba modele oferują dokładnie ten sam procesor. Niespecjalnie mnie to dziwi, choć takiego podejścia do tematu tanich flagowców dawno nie widzieliśmy. Tutaj najmocniejszym punktem specyfikacji mają być aparaty.
Ciekawym elementem specyfikacji jest również łączność satelitarna. To wielka rzadkość w telefonach, które nie są flagowcami. Użyteczność tego elementu w Polsce będzie raczej znikoma. Nie zdziwiłbym się, gdyby globalny wariant w ogóle go nie posiadał. To raczej standard w Chinach, który u nas dopiero raczkuje.
Wspomniałem o tym samym procesorze. To Snapdragon 8 Gen 2. Korzystam z niego na co dzień i na pewno nie czuję, że w 2024 roku brakuje mu mocy. Ze znanych elementów specyfikacji poznaliśmy również 12 GB RAM oraz baterię 5100 mAh. Wyświetlacz AMOLED na froncie ma rozdzielczość 1.5K. Nie wiemy za to jeszcze, czy aparat zostanie schowany pod ekranem.
Zaplecze fotograficzne Nubii Z60S Pro zapowiada się imponująco. Główna matryca to Sony IMX906 o wielkości 1/1.56″ ze światłem f/1.59. To jedyna nowość w stosunku do poprzednika. Niekoniecznie jest to zła wiadomość. Ten dysponował przecież 50 MP szerokim kątem oraz 50 MP teleobiektywem. Przypomnę, że mówimy tu o telefonie w cenie niektórych średniaków.
Czyli o jakiej? Ja stawiam, że Nubia Z60S Pro nie będzie kosztować więcej niż 600 euro. Zakładając, że trafi do Europy, spokojnie będzie można kupić ją w cenie poniżej 3 tysięcy złotych. Przy takim zapleczu fotograficznym kwotę można oceniać tylko pozytywnie. Czy tak się stanie? Czegoś na ten temat dowiemy się podczas jutrzejszej premiery.
Wolisz bardziej tradycyjne podejście do „zabójców flagowców” Redmi K70 Extreme Edition to Twój ideał. Smartfon właśnie zadebiutował i w tej cenie szokuje możliwościami.
https://www.gsmmaniak.pl/1504733/redmi-k70-extreme-edition-oficjalnie-cena-specyfikacja-dostepnosc/
Źródło: ITHome, opracowanie własne
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Nie tylko OPPO Find X8 Pro był gwiazdą dzisiejszej premiery. Wraz z nim debiutował OPPO…
Być może zbyt surowo oceniłem flagowce pracujące na procesorze Snapdragon 8 Elite. Są gorące, ale…
Epic Games Store znów rozdaje nową grę za darmo. Tym razem jest mrocznie i tajemniczo.…
Do globalnej premiery zmierza POCO F7 oraz POCO F7 Ultra. Certyfikacja smartfonów Xiaomi to świetna…
HONOR 300 na zdjęciach prezentuje się zjawiskowo. To będzie wyjątkowo cienka brzytwa, która nie przekroczy…
Oto oficjalny wygląd nowego Xiaomi, którego będziemy często polecać. Nazywa się Redmi K80, choć do…